Ostatnie lata pokazały nam, jak dużą rolę odgrywa dywersyfikacja i oparcie na kilku nogach

Rozmowa z Andrzejem Wójcikiem, prezesem zarządu Satoria Group

Jest pan optymistą czy pesymistą, jeśli chodzi o sytuację na polskim rynku hotelarskim i prognozy? Z jednej strony obłożenie i średnie ceny rosną, z drugiej równie szybko, o ile nie szybciej, rosną koszty. Z jednej strony pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja, nienotowane od dekad wzrosty kosztów nie zahamowały rozwoju polskiego hotelarstwa, z drugiej strony pojawiają się obawy, że może nastąpić recesja w polskiej gospodarce, która do tej pory, mimo tych wszystkich plag, radziła sobie całkiem dobrze.

W kontekście tych minionych trzech lat i wydarzeń, jakie się działy, jestem teraz umiarkowanym optymistą co do tego roku, a planowanie w dłuższym horyzoncie teraz jest bardzo trudne. W pierwszym kwartale ub.r. jeszcze byliśmy pod wpływem pandemii, która bardzo silnie oddziaływała na branżę przez dwa lata. Jednocześnie pierwszy kwartał przyniósł wojnę w Ukrainie, kolejny czynnik wpływający na niepewność prowadzenia działalności.

Drugie półrocze ubiegłego roku było już istotnie lepsze dla branży, a teraz pierwszy kwartał też napawa optymizmem. Patrząc na nasz portfel, w Warszawie jest bardzo dobrze, powyżej budżetu, w Gdańsku również, Kraków bardzo się odbudował i odbudowuje począwszy od IV kwartału 2022 r., więc te rynki pokazują swoją siłę.

Mamy też w portfelu hotele w Białymstoku czy Olsztynie i one są poniżej budżetu, bo znajdują się przy ścianie wschodniej, a tam oddziałuje na rynek wiele elementów, które powodują, że ruch jest jeszcze dużo niższy, niż zakładaliśmy. Ale generalnie pierwszy kwartał był bardzo dobry i prognozy na drugi kwartał dla tych mocnych rynków również są optymistyczne, potwierdzone już rezerwacjami i obserwowanymi trendami w zapytaniach, umowach itp. To wszystko pokazuje, że trend popytowy jest mocny i stabilny.

My obecnie analizujemy i prognozujemy sytuację operacyjną, koncentrując się przede wszystkim na okresach kwartalnych, bo ostatnie trzy lata nauczyły nas, że to jest taki horyzont czasowy, który wydaje się najbardziej racjonalny i względnie przewidywalny. Dłuższe planowanie jest w obecnych czasach obarczone bardzo dużym ryzykiem błędu, więc choć konieczne z wielu powodów, to i tak jest bardzo szybko weryfikowane.

Podsumowując – operacyjny biznes obecnie się unormował, gdy mówimy o popycie i przychodach. Ale zarazem mamy inne wyzwanie, bo nominalnie obrót wzrasta choćby z racji tego, że jest inflacja, a jak jest inflacja, to hotelarze są zmuszeni podnosić ceny. Próbujemy je podnosić na tyle, żeby nie tylko ją zrekompensować, ale także pokryć wzrost kosztów, które – jak media, koszty usług, surowców czy koszt pieniądza – są dużo powyżej niej.

I to jest dużo trudniejszym zadaniem, bo nie zawsze da się to zrobić jeden do jednego, więc odbija się to na marży. Mimo że w pierwszym kwartale tego roku mamy w Warszawie i w Krakowie wyższą sprzedaż niż w 2019 r., to struktura i wzrost kosztów powodują, że osiągana marża jeszcze nie jest taka sama.

Czyli pod względem samego wyniku finansowego pierwszy kwartał jest nadal słabszy niż w 2019 r.?

Tak, niedużo, ale jednak tak, dlatego że pewne koszty nadal znacząco rosną. Gdy udało nam się zoptymalizować koszty związane z prądem, to np. energia cieplna wzrosła dużo powyżej tego, co zakładaliśmy w budżetach, a to istotny element w każdym obiekcie.

Tak więc jeżeli chodzi o stronę operacyjną, to rynek się odbudowuje i wraca do odpowiednich parametrów, poszczególne rynki się stabilizują, popyt jest i powinien być coraz lepszy, jeżeli się nic gwałtownego nie wydarzy. Ale z kolei GUS za marzec pokazuje, że sprzedaż detaliczna spadła o ponad 7 proc., a to jest bardzo wrażliwy wskaźnik, pokazujący, że przeciętny konsument zaczyna mniej kupować.

My, hotelarze, jesteśmy wrażliwi na siłę nabywczą i apetyt konsumentów. Jeżeli on w podstawowym koszyku zakupów zaczął ograniczać się w marcu, to pytaniem jest, co to wywoła u nas za parę miesięcy. Podobnie w zakresie popytu ze strony biznesu na pobyty i imprezy służbowe, bo firmy również mogą ciąć koszty. Czyli odpowiadając na pytanie: optymista czy pesymista, to pod względem operacyjnym umiarkowany optymista. Ale pod kątem inwestycyjnym wygląda to tak, że z racji kosztu pieniądza presja na przedsiębiorców, którzy swój model biznesowy mają oparty na dużym kredycie, cały czas narasta.

My część kredytów spłaciliśmy od razu, teraz robimy następne analizy, które kredyty najszybciej spłacić, bo jeżeli spojrzy się rok do roku, to koszt odsetek potroił się, więc i ta pozycja w strukturze kosztów istotnie się zmieniła na niekorzyść. I teraz wracając do marży, która cały czas nie jest wyższa niż była w 2019 r., jest pytanie, kiedy my jako przedsiębiorcy hotelowi możemy zacząć uzyskiwać lepszą, bo to marża jest na końcu wyznacznikiem naszego wyniku. Jeżeli inflacja przez te trzy lata, sumując, urosła powyżej 20 proc., a my walczymy o to, żeby utrzymać podobny poziom marży, jaki mieliśmy trzy lata temu, to znaczy że w realnym pieniądzu zarabiamy mniej.

Czyli również siła nabywcza nas jako przedsiębiorców w tej branży się obniża, co też będzie wpływało na możliwości rozwojowe i dalsze inwestycje. Tak że nie ma recepty i mądrego dzisiaj, żeby planować coś w horyzoncie dwóch-trzech lat. Ja nie odważyłbym się prognozować.

A jaka jest satysfakcjonująca procentowo marża w działalności hotelarskiej? To wszystko zależy od modelu.

My mamy trzy modele – jesteśmy właścicielami obiektów, którymi sami zarządzamy pod swoimi markami, właścicielem i operatorem obiektów z franczyzą, mamy też umowy dzier

[...]

Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Strefa prenumeratora

Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.

Prenumerata HOTELARZA to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl
  • (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *