W industrialnych przestrzeniach hotelu Mercure Kraków Fabryczna City i restauracji Destilo w kompleksie Fabryczna 13 odbył się wernisaż prac krakowskiej malarki Maggie Piu. Goście mogli podziwiać 45 spektakularnych obrazów, których bohaterką jest kobieta. Wystawa „Ja Kobieta!”, która w zrewitalizowanych pofabrycznych murach będzie do zobaczenia do końca marca, to największa tego typu wystawa w przestrzeniach hotelowych w Krakowie.
Wystawa prac artystki wpisuje się w globalne zobowiązanie marki Mercure do przybliżania gościom historii miejsca, lokalnych smaków i ludzi. #DiscoverLocal – takim hasztagiem sieć hoteli promuje program nie tylko wśród turystów, ale także wśród lokalnych mieszkańców. – Wszystko, dlatego że mamy MISJĘ! Zgodnie z sieciowym programem marki Mercure – Discover Local przybliżamy naszym gościom ciekawego, związanego z miastem i regionem artystę i jego sztukę. To lokalni artyści, ich praca najlepiej promują Kraków i cały nasz region. Dzięki takim ludziom jak nasz gość nasze miasto się ubogaca, staje się jeszcze ciekawsze, piękniejsze i bardziej atrakcyjne dla turystów – mówiła podczas powitania artystki Joanna Chwastek-Pluta, dyrektor generalna hotelu.
Małgorzata Bieniek-Strączek, która przyjęła pseudonim artystyczny Maggie Piu, w swych artystycznych upodobaniach związała się z wizerunkiem kobiety. Malarka, rysowniczka, z wykształcenia architekt mieszka i tworzy w Krakowie. W swoim dorobku ma ponad 500 prac i ponad 70 wystaw indywidualnych oraz udziałów w wydarzeniach artystycznych m.in. w Warszawie, Krakowie, Londynie, Pradze, Lwowie, Kopenhadze. W Krakowie na Starym Podgórzu przy ul. Bohaterów Getta prowadzi swoją autorską galerię sztuki „Maggie PIU Gallery”.
Prace goszczące na wystawie „Ja, Kobieta!” charakteryzują się bogatą ornamentyką, precyzją detalu i świadomością celu. Malarstwo i grafika Maggie Piu mieszczą się w estetyce secesyjnej, będąc połączeniem wizji kobiety „art nouveau” z surrealistyczną wizją kobiecego ciała. Autorka nie ukrywa, że chce w odbiorcy wzbudzić te emocje, które przez tzw. sztukę współczesną były wypierane, więc zamiast poczucia lęku czy brzydoty chce wzbudzić poczucie piękna. „Sztuka nie musi boleć, może być stylowa i symboliczna” – uważa Meggie Piu. Swój styl prac sama nazywa „grafiką seksurealną”, prace tworzy w cyklach. Bazą dla jej dzieł jest zawsze kobieta. Maggie Piu zapytana o to, dlaczego właśnie kobietę wybrała na bazę swoich obrazów, odpowiada bardzo krótko „Tak wyszło, bo jest najpiękniejsza, ale mężczyzn też lubię”.
Wernisaż zorganizowany został z okazji Dnia Kobiet i był wydarzeniem otwierającym marcową wystawę obrazów Maggie Piu na Fabrycznej 13. Kobiece, pełne życia, kolorowe i barwne obrazy zyskały doskonałe tło do kontemplacji w loftowych wnętrzach hotelu Mercure Kraków Fabryczna City, restauracji Destilo, a także w restauracjach Pino Factory, Browar Nowa Wytwórnia i w Barze Utopia przy Muzeum Fabryka Wódki zlokalizowanych w zrewitalizowanych budynkach dawnej destylarni Polmos.
Dyrektor generalna hotelu podziękowała artystce za możliwość wystawienia jej prac, za jej wkład w kulturę i sztukę regionu oraz nadanie kobiecie głównej roli w swoich dziełach. – Wystawa obrazów zabrała nas w podróż do krainy metaforycznego piękna. Jako liderka, która zarządza dużym zespołem, zdominowanym w większości przez kobiety, jestem szczególnie nią poruszona. W obecnych realiach głos kobiet brzmi mocno – to ważne, że jest słyszany tak bardzo w sztuce, która porusza najczulsze obszary naszej podświadomości. Każda kobieta jest piękna, a te obrazy przypominają mitologię i nawiązania do pięknych bogiń greckich, rzymskich - których moc wykraczała jeszcze znacznie poza ich urodę.
Dodaj komentarz