Choć nieoficjalne przecieki z kręgów zbliżonych do MSiT jako osobę odpowiedzialną za turystykę w ministerstwie wskazywały najpierw wiceministrów Ireneusza Rasia, ostatnio Piotra Borysa, a nawet samego ministra Sławomira Nitrasa, to jak wyjaśnił ten pierwszy dziś w RMF FM, decyzje o ostatecznym podziale kompetencji wewnątrz resortu wciąż nie zostały podjęte.
Gość Porannej rozmowy w RMF, Ireneusz Raś, został zapytany przez prowadzącego rozmowę Roberta Mazurka o podział zadań w Ministerstwie Sportu i Turystyki. - Tam w ministerstwie jest coś takiego jak podział obowiązków. No i czytam dziennik "Rzeczpospolita", który pisze, że dział turystyka otrzymał Piotr Borys, poseł Platformy Obywatelskiej. Cytuję: 'Z takim podziałem kompetencji nie chce się pogodzić minister Raś, który liczy na przydzielenie turystyki właśnie jemu'. Odejdzie pan z ministerstwa sportu i turystyki? - zadał pytanie Robert Mazurek. W odpowiedzi usłyszał, że: - Nie odejdę. Nie mamy jeszcze rozstrzygniętej tej kwestii. Rozmawiam, rozmawiamy... - odparł wiceminister Raś.
Na pytanie Roberta Mazurka dlaczego po dwóch i pół miesiącach wciąż nie rozstrzygnięto tej kwestii i czym zajmuje się w takim razie wiceminister odpowiedział: - Rozmawiamy z ministrem Nitrasem, ministrem Borysem, ministrem Ireneuszem Nalazkiem, jak najlepiej dotować polski sport. Odbywamy spotkania. Czy pan podważa moje kompetencje? (...) Wykonujemy normalną pracę, spotykamy się, rozmawiamy ze sobą - zaznaczył Raś.
Z informacji "Hotelarza" wynika, że nie jest wykluczone, że pieczę nad resortem turystyki obejmie sam minister z teką, Sławomir Nitras. Byłaby to pierwsza tego typu sytuacja w historii, kiedy działy odpowiedzialne w ministerstwie za turystykę nie byłyby kierowane przez sekretarza stanu, oddelegowanego do tych działań przez ministra, ale zarządzane bezpośrednio przez Ministra Sportu i Turystyki.
Dodaj komentarz