Wgrudniowym „Hotelarzu” informowaliśmy, że Urząd Miasta Poznania po kilkukrotnych odmowach wydał pozwolenie na budowę hotelu Mövenpick. Po czym zaskarżył je u wojewody. Ostatecznie wojewoda oddalił skargę Poznania na własną decyzję.
Plany otwarcia hotelu ze 159 pokojami pod accorowską marką Mövenpick nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu ogłoszone zostały w kwietniu 2021 r., a ruszyć miał w 2023 r. Od tego czasu inwestor, spółka Malta Ski, właściciel infrastruktury rekreacyjnej przy jeziorze, z całorocznym stokiem narciarskim, kilkakrotnie występował do Urzędu Miasta o pozwolenie na budowę, jednak otrzymywał decyzje odmowne m.in. z powodu braku dostępu do drogi publicznej, należącej do miasta. Ostatecznie pod koniec listopada po uzyskaniu decyzją sądu „służebności drogi koniecznej” spółka otrzymała pozwolenie na budowę. Ale niedługo później miasto odwołało się od własnej decyzji do wojewody. W treści zażalenia była m.in. mowa o wątpliwościach dotyczących „akcentu urbanistycznego”, a szczególnie trzeciej kondygnacji budynku. Urzędnicy pisali, że „trudno je uznać za akcent, czyli element wyróżniający, gdyż rzeczywiście jest dodatkową kondygnacją” i formułowali obawę, że „niejednoznaczne zapisy obowiązującego miejscowego planu zostały zinterpretowane przez inwestora w oderwaniu od wykształconego przez lata charakteru obszarów nadmaltańskich”. Ale ostatecznie wojewoda wielkopolski wydał decyzję o umorzeniu postępowania odwoławczego prezydenta Poznania. Hotel otwarty ma zostać w 2026 r.
Dodaj komentarz