Jak wynika z danych STR Global, Warszawa zajmuje 10. miejsce wśród głównych europejskich rynków hotelowych pod względem wzrostu wskaźnika RevPAR w 2023 r. w stosunku do roku 2019. W ub.r. hotele działające na stołecznym rynku osiągnęły 21-proc. wzrost r/r, a także 26-proc. wzrost RevPAR porównując go do 2019 r. Warszawa była też jedynym rynkiem poza Wilnem i Edynburgiem spośród głównych miast, gdzie odnotowano wzrost obłożenia.
Zestawienie dziesięciu głównych rynków europejskich pod względem wzrostu średniego przychodu na dostępny pokój (w euro), czyli RevPAR, w 2023 r. w stosunku do 2019 r. otwiera Rzym, który zanotował około 55-proc. wzrost. Za stolicą Włoch uplasował się Paryż (53 proc.) i Edynburg (blisko 48 proc.).
– Wzrost wskaźnika średniego przychodu na dostępny pokój na warszawskim rynku w 2023 r. to efekt m.in. wyższego niż w 2019 r. poziomu obłożenia. Było to możliwe dzięki trendowi wzrostowemu popytu generowanego przez zagranicznych i polskich gości. Jak wynika z analizy danych HotStats liczba noclegów napędzana popytem turystycznym w przeliczeniu na dostępny pokój była w Warszawie 20 proc. powyżej poziomu z 2019 r. Ponadto przychód generowany przez popyt turystyczny w przeliczeniu na dostępny pokój przekroczył poziom przedpandemiczny o 35 proc. – komentuje Maciej Prończuk, konsultant CEE & SEE, ekspert ds. rynku hotelowego Cushman & Wakefield.
Wzrost RevPAR w Warszawie w 2023 r był też spowodowany wyższą o 25 proc. średnią ceną za pokój (wskaźnik ADR w euro) w porównaniu do 2019 roku. – Managerowie hoteli podejmują działania mające na celu generowanie wyższego ADR, aby minimalizować negatywny wpływ rosnących kosztów operacyjnych, co jest jednym z głównych wyzwań rynku nieruchomości jako takiego. Wyższy ADR jest także spowodowany zmianą charakteru popytu w hotelach. Zauważalny jest wzrost procentowego udziału indywidualnych gości turystycznych, którzy zwykle płacą wyższe stawki za nocleg. Podobny trend wzrostu ADR obserwujemy także w całej Polsce. W efekcie, wskaźnik RevPAR dla całego kraju wzrósł w 2023 roku o ponad 21 proc. r/r i był o 18 proc. wyższy w porównaniu do 2019 r. To najwyższy wzrost RevPAR porównując z 2019 spośród wszystkich krajów CEE-6 (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria) – dodaje Maciej Prończuk.
Jak ocenia ekspert Cushman & Wakefield, dalsze ożywienie na polskim rynku hotelowym będzie w dużej mierze zależało również od wzrostu liczby podróży biznesowych. Podczas gdy Oxford Economics prognozuje powrót popytu biznesowego w Polsce do poziomu z 2019 r. dopiero w 2027 r., wiele wskazuje, że może to nastąpić znacznie wcześniej. – Warszawskie hotele np. już odnotowują wzrost popytu biznesowego. Dane HotStats pokazują, że pomimo, iż liczba noclegów na dostępny pokój napędzana tym popytem w 2023 r. była o 16 proc. niższa porównując do 2019 r., to zauważalny był ponad 12-procentowy wzrost r/r. Jeżeli chodzi RevPAR generowany przez popyt biznesowy, warszawskie hotele były w 2023 r. na tym samym poziomie co w 2019. Pozytywnie kształtuje się też sytuacja związana z popytem generowanym przez gości konferencyjnych: w 2023 r. liczba noclegów na dostępny pokój napędzana tym segmentem wzrosła o 25 proc. r/r. Mimo że liczba noclegów napędzanych popytem konferencyjnym była o 9 proc. niższa niż w 2019 r., to jednocześnie popyt ten wygenerował o prawie 13 proc. wyższy przychód (na dostępny pokój) – podsumowuje Maciej Prończuk.
Dodaj komentarz