-W hotelu Aquarion w sezonie wakacyjnym goście z krajów arabskich stanowili kilkanaście procent wszystkich gości. Najczęściej są to pobyty rodzinne, kilkupokoleniowe – rodzice, dzieci, dziadkowie czy nawet dalsza rodzina. Zazwyczaj rezerwują oni kilka pokoi lub apartamenty. Zawsze proszą o pokój z widokiem - wyjaśnia w najnowszym "Hotelarzu" Joanna Nowak-Wojtanowska, dyrektor hotelu Aquarion Family & Friends.
-Czas spędzają rodzinnie. Rzadko korzystają ze strefy SPA, raczej z aquaparku. Podróżują po całym regionie, odwiedzają inne miasta – przede wszystkim Kraków i Wrocław – korzystając z własnego wynajętego transportu i przewodników zarezerwowanych przez arabskie biura podroży i pośredników - wyjaśnia szefowa zakopiańskiego hotelu.
Jak dodaje, -To goście wymagający szczególnej uwagi, pomocy i atencji. Będąc na miejscu, często proszą obsługę hotelową o wsparcie, rozmowę, pomoc w usłudze bagażowej. Wymagają menu dostosowanego do ich religii i kultury – i takie hotel przygotowuje. Korzystają też z restauracji polecanych i certyfikowanych przez organizatorów ich podróży do Polski.
Więcej o modzie wśród turystów z krajów arabskich na Zakopane i ich wpływie na lokalną turystykę przeczytacie w najnowszym wydaniu "Hotelarza".
Dodaj komentarz