Po otwarciu niemieckiego rynku

Polska branża HoReCa odbudowuje się po globalnym spowolnieniu gospodarczym. Na horyzoncie właścicieli hoteli i lokali gastronomicznych pojawiło się jednak kolejne zmartwienie. Z początkiem maja Niemcy i Austria otworzyli dla polskich pracowników swój rynek pracy. Zagrożenie związane z potencjalnym odpływem polskich kadr na Zachód i niedostatecznym popytem na pracę jest uważane przez polskich przedstawicieli branży za jeden z najpoważniejszych czynników decydujących o kondycji sektora HoReCa. Polscy przedsiębiorcy narzekają ponadto na wysokie koszty zatrudnienia i wysokie obciążenia finansowe związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Jak wynika z danych GUS, w 2010 roku w branży HoReCa pracowało około 330 tysięcy osób, z czego około 66 proc. to kobiety. O ciągle rosnącym zapotrzebowaniu na pracowników hoteli, barów i restauracji świadczy fakt, że, jak wynika z badania agencji zatrudnienia Manpower Polska „Niedobór talentów”, aż trzy pozycje typowe dla branży HoReCa znajdują się na liście 10 najbardziej pożądanych przez pracodawców zawodów. Na trzecim miejscu są szefowie kuchni i wykwalifikowani kucharze, na szóstym obsługa hoteli i restauracji, a na dziesiątym recepcjoniści.   Rynek niemiecki czeka… Ostatnie dwa lata były trudne dla branży hotelarskiej, w której mocno dał o sobie znać ogólnoświatowy kryzys. Jednak po okresie zastoju zauważyć można objawy stopniowej poprawy koniunktury. Rok 2011 przynosi powolne ożywienie, a istotne przyspieszenie jest prognozowane na rok 2012. Polski sektor hotelarski i gastronomiczny ma przede wszystkim wzmocnić organizacja wspólnie z Ukrainą EURO 2012. Na potrzeby tego wydarzenia powstaje nieprzerwanie infrastruktura, w tym nowe hotele, których obłożenie, według większości szacunków, będzie rosło dzięki temu wydarzeniu przez najbliższe kilka lat. A to wiąże się ze zwiększonym poziomem zatrudnienia i zapotrzebowania na wykwalifikowaną kadrę. Tymczasem 1 maja minął siedmioletni okres przejściowy, który pozwalał krajom UE utrzymywać bariery w dostępie do wewnętrznych rynków pracy dla pracowników z krajów, które wstąpiły do Unii w 2004 roku. Niemcy i Austria były ostatnimi państwami stosującymi takie restrykcje. Od maja wszyscy Polacy mogą legalnie pracować na ty [...]