Wrocław przed pandemią cieszył się jednym z najwyższych poziomów obłożenia w Polsce, porównywalnym do Warszawy i Krakowa. Teraz po pierwszym kwartale jest ono niższe o 15 pkt niż w 2019 r., podczas gdy nawet w Krakowie, uchodzącym za rynek z największymi problemami, jest niższe tylko o 6 p.p., a na pozostałych rynkach już wyższe. Z czego to wynika? Zapytaliśmy wrocławskich hotelarzy.
Oczywiście średnie ceny są już dużo lepsze niż w 2019 r., jak wszędzie, o ok. 70 zł, ale RevPAR po pierwszym kwartale był wyższy tylko o 3 zł, gdy na innych rynkach od 30 do 60 zł. Wrocławski rynek pandemię przeszedł stosunkowo łagodnie w porównaniu z innymi. Tak w 2020 r., jak i 2021 r. miał najwyższe obłożenie spośród nich – odpowiednio 33,7 i 44,7 proc. Już w 2021 r. udało się tam osiągnąć wyższą średnią cenę niż w 2019 r., jako jedynemu rynkowi poza Trójmiastem. W 2022 r. obłożenie 63 proc. było najwyższe poza Warszawą, ale jednak niższe o ponad 8 p.p. niż w 2019 r., podczas gdy np. w Warszawie i Poznaniu było porównywalne.
Teraz po pierwszym kwartale jest niższe o 15 p.p. Można by spekulować, że w związku ze specyfiką danych firmy STR, do której raportują głównie obiekty sieciowe, wcześniejsze wyniki były nieco zawyżone w związku z aktywnością firmy LG Chem Energy, prowadzącej tam duży projekt związany z produkcją baterii do aut elektrycznych w swojej fabryce. Projekt ruszył, więc i obecność pracowników zaangażowanych w jego przygotowanie, którzy mieszkali głównie w hotelach sieciowych, jest już mniejsza, co wpłynęło na wyniki tej części rynku.
Ale patrząc też na dane GUS widać, że w II i III kwartale ub.r. obłożenie całości rynku było niższe o 10 p.p., a w IV kwartale o 7 p.p. niż w 2019 r. To pokazuje, że jednak Wrocław generalnie ma problem z powrotem do obłożenia sprzed pandemii, co przekłada się na słabszy wzrost RevPAR-u. Dlaczego wraca ono tak wolno? Czy to efekt tego, że wówczas LG uruchamiało swój nowy projekt, czy duża podaż nowych obiektów (w ub.r. ruszyły Wyndham, Altus Palace i Q Hotel, a także BaseCamp w ofertą wynajmu krótkoterminowego), czy spadek popytu ze strony gości biznesowo- MICE-owych? A może wcale nie widać tego spadku? Zapytaliśmy o wyjaśnienie tej zagadki managerów wrocławskich hoteli.
ANNA RADZIKOWSKA Dyrektor generalna, Art Hotel
Nasz hotel jest w ścisłym centrum, zaraz obok Rynku, więc główne segmenty gości to turyści – przed pandemią w większości z zagranicy, obecnie również krajowi (choć tu trzeba uważać z prognozami, bo duży wpływ miał kończący się bon turystyczny).
Obłożenie w pierwszym kwartale było niższe niż w 2019 r. (ale cena średnia wyższa), brakuje nam zagranicznych turystów indywidualnych i grup turystycznych, które kiedyś mieliśmy już od lutego. Jeśli chodzi o gości indywidualnych, to powodem jest zarówno inflacja, jak i zwiększona podaż pokoi hotelowych i apartamentowych, gdzie ceny są dużo niższe.
Natomiast jeśli chodzi o grupy, to generalnie z tego, co wiemy, rynek państw graniczących z Ukrainą nie sprzedaje się dobrze (a jeśli już, to oczekiwane są ceny poniżej 2019 r.). Przykładowo, jedno biuro ze Skandynawii stwierdziło, że ich klientom niezręcznie jest wypoczywać w kraju, gdzie „męczą się” uchodźcy.
Biznes wraca, choć trzeba poszukiwać bardziej niż kiedyś nowych klientów. Ten segment trochę się zmienił – praca zdalna, oszczędności, zmiana kategorii hoteli na niższe – to wszystko ma wpływ. No i w końcu polityka Wrocławia, która skierowana jest bardziej do wewnątrz (na mieszkańców), a na promocję zewnętrzną chyba brak, nie wiem, chęci, pieniędzy, zaangażowania? Nie ma dużych imprez, kongresów itp.
[...]Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Dodaj komentarz