-Gdy za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna, natychmiast podjęliśmy intensywne działania, by goście z polskiego rynku nie mieli chwili zawahania co do wyboru NYX Hotel Warsaw. Wszystkie nasze działania sprawiły, że przekroczyliśmy plany budżetowe o 35 proc. GOP na poziomie 45 proc. to nie lada osiągnięcie dla nowej, nieznanej wówczas marki - mówi w najnowszym "Hotelarzu" Paulina Kołodziejczyk, multi property manager Leonardo Hotels Poland.
-Trzeba zacząć od tego, że otwierając NYX Hotel Warsaw w 2021 r. – w środku pandemii, bez minimalnego popytu na rynku warszawskim – sprzedawaliśmy usługi poniżej progu rentowności. Choć postawiliśmy sobie ambitne wyzwania na 2022 r., musieliśmy myśleć bardzo ostrożnie, a nasz budżet był skonstruowany w sposób niezwykle racjonalny. O ile jednak można było przewidzieć zniesienie obostrzeń sanitarnych, o tyle nikt z nas nie zakładał przecież czarnego scenariusza wybuchu wojny w Ukrainie. Tak więc chociaż początek roku był obiecujący i w styczniu hotel osiągnął obłożenie średnie o 8 proc. wyższe niż rynkowe, to pod koniec lutego nastąpiło „trzęsienie ziemi”, gdy za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna. Choć początkowo wszystkim hotelom sieci Leonardo w Polsce konflikt przyniósł 100-procentowe obłożenie, to w dłuższej perspektywie drastycznie i długofalowo ograniczył przyjazd gości zagranicznych. W tej sytuacji natychmiast podjęliśmy intensywne działania promocyjne po to, by goście z polskiego rynku nie mieli chwili zawahania co do wyboru hotelu. NYX musiał istnieć w świadomości każdego podróżującego. Patrząc na efekty, to się udało i jesteśmy z tego niezmiernie dumni, ponieważ rok zamknęliśmy z wynikiem zadowalającym. Nasz RGI [Revenue Generation Index – pokazujący wyniki RevPAR hotelu w odniesieniu do swojej grupy konkurencyjnej] równy 105 proc. – według statystyki STR – zapewnił nam czwarte miejsce w compsecie sąsiadujących hoteli 5-gwiazdkowych. Dodatkowo GOP [Gross Operating Profit – zysk operacyjny brutto] na poziomie 45 proc. to nie lada osiągnięcie dla nowej, nieznanej wówczas marki, której obiekt został otwarty w środku pandemii. Wszystkie nasze działania sprawiły, że przekroczyliśmy plany budżetowe o 35 proc. - mówi Kołodziejczyk.
W dalszej części rozmowy m.in. o wynikach hoteli na rynku krakowskim i planach inwestycyjnych Grupy. Pełna wersja tekstu dostępna jest w najnowszym "Hotelarzu", którego prenumeratę zamówić można TUTAJ.
Dodaj komentarz