Hotel Radisson Blu Sobieski zmieni kolor elewacji

Otwarty w 1992 r. hotel Jan III Sobieski od początku wzbudzał wiele kontrowersji swoją intensywnie kolorową elewacją z dominującym różem, autorstwa austriackiego artysty Hansa Piccottiniego. Po 30 latach wygasły prawa autorskie, które zabraniały zmian w tym dziele, a zarządzająca hotelem sieć Radisson w tym roku planuje przemalować hotel w bardziej stonowane barwy. Oficjalnie poinformuje o tym w marcu.

Jak pisaliśmy w „Hotelarzu” w lipcu 1993 r. przy okazji otwarcia hotelu: „Na tle szarzyzny ulic Ochoty siedmiokondygnacyjny obiekt bije w oczy wieloma barwami: żółtym, brązem, błękitem, różowym i innymi kolorami tęczy.

Ta plama radosnych kolorów wciąż wzbudza wiele emocji. Jak wyjaśnia autor tej barwnej elewacji, wykładowca ASP w Klagenfurcie prof. Hans Piccottini, Włoch z pochodzenia, chodziło o złamanie monotonii ścian.

Długość fasady obiektu wymagała specjalnego zaprojektowania elewacji”. Kompozycja malarska inspirowana miałaby być kolorystyką staromiejskich kamieniczek i falami Wisły, co tłumaczyłoby, że jest rozciągnięta na elewacjach niezależnie od architektonicznych podziałów ścian. „Plama radosnych kolorów” budziła skrajne emocje przez kolejnych 30 lat, a budynek za swoją kolorystykę zdobył m.in. tytuł „Koszmaru sześciolecia 1989-1995” w plebiscycie czytelników magazynu „Życie w Architekturze”.

Obecnie przez część środowiska architektów uznawana jest za „jedną z ikon polskiego postmodernizmu”, podobnie jak, wyburzone niedawno, centrum handlowe Solpol na Starym Mieście we Wrocławiu. Jednak w powszechnym odbiorze nadal postrzegana jest jako „kicz”, „pasteloza” i „makabryła”. Nowa kolorystyka utrzymana ma być w bardziej eleganckich, stonowanych odcieniach szarości i bieli. Co zapewne też nie wzbudzi entuzjazmu i pojawią się głosy, że poprzednia była ciekawsza, bo przynajmniej „jakaś”. •



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *