Pomimo zmian nastrojów na rynku pracy, aż 87 proc. pracodawców zamierza zatrudniać w tym roku nowych pracowników. Nie inaczej jest w branży hotelarskiej, gdzie zdecydowana większość firm deklaruje szeroką otwartość na nowe rekrutacje - to wnioski z najnowszego "Raportu Płacowego Hays 2023".
Jak zaznaczają autorzy publikacji, choć w tym roku część firm będzie podejmować ostrożniej decyzję o uruchomieniu rekrutacji, to zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów pozostanie wysokie.
-Należy oczekiwać, że nadchodzące miesiące nie przyniosą załamania na rynku pracy specjalistów i managerów, lecz raczej pewne wyrównanie sił pracodawców i pracowników. Organizacje na pewno będą dążyły do optymalizacji kosztowej, co może ograniczyć ich zdolność odpowiadania na presję płacową oraz ogólne zapotrzebowanie na pracowników - komentuje Alex Shteingardt, dyrektor zarządzający Hays Poland.
Z badania wynika jednak, że aż 97 proc. firm z branży turystyki i hotelarstwa, najwięcej ze wszystkich branż, deklaruje plany nowych działań rekrutacyjnych w tym roku. Jako główny powód nowych rekrutacji firmy w większości podają rozwój biznesu, ale także potrzebę znalezienia zastępstwa za odchodzących pracowników, czy zmiany strukturalne.
Zarobki w hotelach w liczbach
-Po roku wysokich, nawet kilkudziesięcioprocentowych podwyżek, w 2022 w branży hotelarskiej najczęściej notowano średnie wzrosty wynagrodzeń na poziomie 10-20 proc. - czytamy w raporcie.
I faktycznie, porównując wynagrodzenia oferowane na poszczególnych stanowiskach w tym roku w stosunku do roku ubiegłego można zauważyć wzrosty, choć nierównomierne dla poszczególnych stanowisk. I tak, o ile wynagrodzenia oferowane dyrektorom wzrosły średnio o 10 proc., to w przypadku dyrektorów sprzedaży i marketingu mamy do czynienia z 20 proc. wzrostem. Wzrost stawek dla kierowników recepcji to 10 proc., ale już kierownicy gastronomii mogą liczyć na oferty wyższe o 20 proc. niż przed rokiem.
Jeszcze ciekawiej wygląda to w zestawieniu ze średnimi stawkami oferowanymi na początku 2020 roku, czyli zanim jeszcze wybuchła pandemia. W tym wypadku średnie stawki dla dyrektorów hoteli wzrosły od tego czasu o ponad 30 proc., dyrektorów sprzedaży i marketingu i kierowników gastronomii o 20 proc., natomiast kierowników recepcji zaledwie o 10 proc.
Dane do raportu płacowego zostały uzyskane na podstawie rekrutacji przez Hays Poland w 2022 roku.
Dodaj komentarz