Życzenia specjalne gości: Jak sobie z nimi radzisz?

Obsługa działa, restauracja pęka w szwach, wszyscy działają szybko - i wtedy zaczynają napływać bony ze specjalnymi życzeniami. Pieczone ziemniaki zamiast frytek, sałatka zamiast zielonej fasolki, mleczna pianka bez laktozy. Wszystko to kosztuje czas, którego nikt nie ma w godzinach szczytu. Ale jeśli masz odpowiedni sprzęt w swojej kuchni, masz tę zaletę, że obciążenie pracą jest ograniczone do minimum.

CREATOR: gd-jpeg v1.0 (using IJG JPEG v80), quality = 75

Gdy goście zmieniają składniki pieczołowicie skomponowanego menu, aż do momentu, gdy oryginalny pomysł przestaje być rozpoznawalny, szef kuchni nie tylko traci radość, ale także znacząco zakłóca normalne procesy kuchenne. Z drugiej strony ankiety pokazują, że 56% gości chciałoby większej elastyczności w doborze składników. Powodem tego są nietolerancje pokarmowe lub po prostu nielubienie pewnych rzeczy. Biorąc pod uwagę, że 67% respondentów stwierdziło, że nie odwiedziliby ponownie restauracji, gdyby ich preferencje nie były brane pod uwagę, ważne jest, aby zastanowić się, jak obsługiwać specjalne życzenia.

„Szczególnie w celu uniknięcia nietolerancji zaleca się, aby podczas dokonywania rezerwacji pytać gości o specjalne życzenia” – mówi Jarosław Kołodziejek, Regional Corporate Chef w Rational. Wtedy szczególnie małe prośby o zmianę można wdrożyć szybko i bez większego wysiłku. Ale idzie o krok dalej: „W przypadku bardziej skomplikowanych życzeń specjalnych lub tych, które są przekazywane później, wymagany jest wysoki poziom elastyczności w kuchni. Sprzęt również musi nadążyć”. Rekomendacja Jarosława Kołodziejka: połączenie iCombi i iVario. „Dzięki współdziałaniu pieca konwekcyjno-parowego i iVario, który zastępuje kuchenkę, garnki, patelnie, makaroniarkę i frytownicę, możesz pokryć do 95% zwykłych zastosowań kulinarnych w restauracji”.

W końcu można gotować, piec, grillować i gotować na parze za pomocą pieca konwekcyjno-parowego, a także gotować, smażyć tradycyjnie i na głębokim tłuszczu za pomocą iVario. Oznacza to, że szef kuchni zawsze może korzystać z urządzenia, który jego zdaniem najlepiej pasuje do przebiegu pracy w kuchni. Ponieważ oba są potężne i zapewniają pożądaną jakość żywności. Jeśli nagle pojawią się specjalne prośby, może po prostu skorzystać z drugiego urządzenia w przypadku najczęstszych zastosowań.

Można też skonfigurować MyDisplay w obu urządzeniach: Komunikaty na wyświetlaczu mają na celu wyeksponowanie ważnych treści. Na przykład w MyDisplay można skonfigurować wszystkie składniki menu i najczęstsze życzenia specjalne. A kuchnia może reagować szybko, bezpiecznie i z wyjątkową jakością żywności.

„Ale to nie jedyny powód, dla którego iCombi i iVario są tak elastyczne”, mówi Jarosław Kołodziejek. Jego zdaniem istnieje również możliwość mieszanego załadunku z iCombi oraz iZoneControl z iVario. Sukcesywnie.

Mieszany załadunek w iCombi Pro umożliwia jednoczesne gotowanie różnych potraw. Tylko jeden warunek: będziesz potrzebować tego samego klimatu. Przykład: Łosoś, makaron i brokuły są świetnie gotowane na parze, więc pasują do siebie w iCombi. Z drugiej strony brokuły i stek nie pasują do siebie; pierwszy musi być na parze, drugi z grilla.

Dzięki iZoneControl w iVario, jedna kadź może być podzielona na cztery strefy, każda z inną temperaturą lub zimna. Jednocześnie można przygotować do czterech różnych potraw. Skuteczna metoda, szczególnie przy mniejszych porcjach na specjalne życzenie. Jarosław Kołodziejek podsumowuje: „Specjalne życzenia z pewnością mogą być okazją i podkreślać gościnność konkretnej restauracji”.

Tylko 20% ankietowanych gości uważa, że ​​nie jest źle, jeśli ich preferencje nie są brane pod uwagę. Jedzą to, co oferuje karta menu. Jednak to coraz bardziej wyjątek.

Więcej informacji: https://www.rational-online.com/pl_pl/ikitchen/



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *