Miał być condohotel we Wrocławiu, zostało 50 mln długu   INWESTYCJE

Trwa sądowa batalia upadłościowa spółki Gwarna z Grupy Gerda Broker, inwestora otwartego w 2019 roku hotelu Best Western Premier City Center Wrocław (obecnie obiekt nie działa już jako hotel, a właściciele pokoi wynajmują je oddzielnie). Poszkodowani są zarówno nabywcy weksli inwestycyjnych, kontrahenci, jak i klienci którzy zdecydowali się na zakup pokoi w systemie condo - pisze "Puls Biznesu".

64-pokojowy hotel został otwarty jesienią 2019 roku naprzeciwko Dworca Głównego PKP przy ul. Gwarnej. Początkowo jego dzierżawcą i operatorem była spółka Dobry Hotel, jednak pandemia i wprowadzone kilka miesięcy później ograniczenia w działalności spowodowały, że hotel został zamknięty i nie ruszył już ponownie pod marką Best Western. Umowę o zarządzanie wypowiedział też w 2021 roku sam operator.

W międzyczasie, bo w 2020 roku aresztowano ówczesnego prezesa Gwarnej Wrocław za działalność związaną z Gerda Broker. Wiadomość ta zelektryzowała właścicieli pokoi hotelowych, choć KNF już w kwietniu 2019 umieścił Gerdę na swojej liście ostrzeżeń. Wśród instrumentów finansowych spółka ta sprzedawała m.in. obligacje wyemitowane przez Gwarną Wrocław, które obciążyły hipotekę niesprzedanych jeszcze lokali. Firma ta pośredniczyła też w sprzedaży części lokali. Ci spośród nabywców pokoi, którym udało się uzyskać przeniesienie własności lokali, wypowiedzieli umowy dzierżawy i związali się z operatorem RentPlanet, który wynajmuje pokoje w obiekcie.

Sądowa batalia z wierzycielami

Jak pisze "Puls Biznesu" w sumie zobowiązania Gwarnej Wrocław wynoszą ponad 49 mln zł i przekracza to znacznie wartość zabezpieczenia na hipotece obiektu. Najbardziej znacząca jest grupa, która kupiła wyemitowane weksle inwestycyjne oraz poręczenia obligacji, nieco mniejsze wierzytelności należą się inwestorom, którzy zapłacili za lokale w hotelu, ale spółka nie przepisała im prawa własności, a pozostała grupa to kontrahenci spółki.

Obecnie Sąd I instancji umorzył postępowanie restrukturyzacyjne spółki, bo jego zdaniem Gwarna Wrocław nie jest wystarczająco przygotowana na podjęcie skutecznych działań restrukturyzacyjnych. Spółka odwołała się od wyroku. Natomiast wśród wierzycieli są dwie sporne grupy. Jedna jest za kontynuacją działalności dłużnika co w ich opinii powinno ułatwić możliwość spłaty zobowiązań, a druga popiera likwidację.

Spółka odwołała się tego od wyroku. Przypomnijmy, że same pokoje w hotelu sprzedawane były w systemie condo z gwarancją 6,5 proc. zwrotu rocznie przez pierwsze trzy lata, a następnie nabywcy otrzymywać mieli 85 proc. przychodów osiągniętych przez spółkę Gwarna Wrocław z dzierżawy całego obiektu hotelowego Dobremu Hotelowi.

Co dalej z systemem condo?

Choć model condo stał się obecnie, ze względu na znaczne zaostrzenie polityki kredytowej banków, najpopularniejszym w Polsce sposobem na finansowanie inwestycji hotelowych, to zdaniem specjalistów, nie jest on wolny od ryzyk. Zdaniem Jana Wróblewskiego, twórcy Zdrojowej Hotels, lidera i pioniera na rynku condohoteli w Polsce, jednym z nich jest przesadne zaufanie do międzynarodowych marek hotelarskich. -Jesteśmy partnerem Radissona i z przykrością patrzymy, jak ta i inne sieci podejmują się obecnie firmowania nietransparentnych projektów opartych na obietnicach, bez zapewnionego finansowania, w peryferyjnych lokalizacjach - mówi Wróblewski. Jak dodaje -W przypadku niewybudowania obiektu najbardziej stracą indywidualni inwestorzy, ale wizerunkowo stracą również dotychczasowi solidni partnerzy sieci. Globalny brand w szyldzie obiektu nie jest żadną gwarancją i wyznacznikiem sukcesu inwestycji.

Przedsiębiorca wyjaśnia, że kryzys popytowy na rynku nieruchomości wpływa także na rynek condo i obecnie sprzedają się tylko pojedyncze pokoje w inwestycjach. - Niestety przy słabym rynku marketing jest jeszcze bardziej nachalny, a obietnice coraz większe. W dalszym ciągu wprowadza się klientów w błąd co do gwarancji, wysokiego zysku bez ryzyka czy budowy i finansowania projektów np. nie uprzedzając o drogich obligacjach jak opisywana inwestycja Best Western Gwarna Wrocław (nie działa już hotel pod tą marką - przyp. red.). W kontrze informujemy, że nasze umiarkowane stopy zwrotu są zobowiązaniem umownym, którego np. w pandemii nie byliśmy w stanie realizować - mówi kołobrzeski przedsiębiorca. Dodaje także, że -Nasz ostatni condo hotel jest otwarty, więc klienci nie wpłacają na budowę. Tylko rzetelne informowanie, przez graczy tego segmentu, klientów o ryzyku, może uzdrowić rynek. Urzędnicy mają odpowiednie instrumenty karne żeby to egzekwować.

Wróblewski przekonuje także, że rynek condo mogą czekać problemy. - Po kryzysie nieruchomościowym 10 lat temu było kilka upadłości projektów condo, wszystkie związane z agresywną sprzedażą przez sieć pośredników nieistniejącego już Home Brokera i sprzedawców z nim związanych
(Cztery Kolory we Władysławowie, Condohotels Plaza Ostróda - obecnie Radisson Blu, DeSilva Mielno - teraz Blue Marine Unieście, a także Pałac na Wodzie w Staniszowie - przyp. red.). Aktualnie skala rynku jest dwukrotnie większa. Szacuje się, że pokoi hotelowych w tym systemie jest ok. 8 tys., ale drugie tyle w budowie i planowaniu. Tym razem skala problemów będzie nieporównywalnie większa.

- Ryzyko także, bo takie projekty są budowane z wpłat klientów, a mamy przecież do czynienia z niskim poziomem sprzedaży na rynku - podsumowuje Wróblewski.

(ZS)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *