Kwiecień był kolejnym miesiącem, kiedy hotele działające w 5 największych miastach w Polsce przekroczyły średniomiesięczne obłożenie 55 proc. Rekord znów należał do obiektów warszawskich, gdzie frekwencja wyniosła 76,3 proc. - wynika z danych STR.
Stołeczne hotele najmocniej zyskują na odradzającym się ruchu biznesowym, a także noclegach i innych usługach związanych firmami i organizacjami zaangażowanymi w pomoc Ukrainie, w związku z wojną za naszą wschodnią granicą.
Średnia cena pokoju w stolicy wyniosła 317 zł, a wyższy poziom ADR uzyskały tylko obiekty z Trójmiasta (325,3 zł). Niższe ceny wygenerowały hotele w Krakowie (308,7 zł), Wrocławiu (260,4 zł) i Poznaniu (257 zł).
Kolejne najwyższe po Warszawie obłożenie odnotowały obiekty z Poznania i Wrocławia, a poniżej 60 proc. z Krakowa i Trójmiasta.
Po IV miesiącach tego roku najwyższe obłożenie odnotowuje także Warszawa (60,6 proc.), przed Wrocławiem (50,2 proc.), Poznaniem (49,4 proc.), Krakowem (47,3 proc.) i Trójmiastem (47 proc.).
Więcej o cenach i obłożeniu w kwietniu w najbliższym wydaniu "Hotelarza".
Dodaj komentarz