Autor: Hanna Dzielińska
Świat oszalał na punkcie spa. To, co jeszcze do niedawna było gabinetem kosmetycznym, dziś zmienia się w "day spa", zestaw kosmetyków do pielęgnacji ciała w domu to już "home spa", a uzdrowisko coraz częściej bywa nazywane "mineral spring spa". Nic dziwnego, że popyt na tego rodzaju usługi chcą też wykorzystać właściciele hoteli. Sprawdźmy, co zrobić, żeby taka inwestycja była opłacalna, a ewentualny koniec mody na spa nie spowodował utraty płynności finansowej przedsiębiorcy.
Na pierwszy rzut oka inwestowanie w spa wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Trwająca w Polsce już na dobre moda na pielęgnowanie ciała w tego typu obiektach i kult młodości mogą sugerować, że nakłady poniesione na budowę (czy częściej - rozbudowę) zwrócą się stosunkowo szybko, a dochody będą coraz większe.
To jednak nie do końca prawda. Firmy zajmujące się doradztwem strategicznym i finansowym radzą, by dobrze przemyśleć taką decyzję, bo - jak wynika z doświadczeń już istniejących ośrodków wellness&spa - nawet przy najwyższej jakości usług i liczbie klientów nie ma co liczyć na zwrot kosztów wcześniej niż za sześć, siedem lat. Dlatego warto też przeanalizować dotychczasową działalność swojego hotelu pod kątem oferty, może się bowiem okazać, że dla naszych gości ważniejsza od możliwości poddania się kuracji redukującej rozstępy jest np. wyjątkowa atmosfera i dbałość o jakość obsługi.
Decydując się na zainwestowanie pieniędzy w rozbudowę hotelu o część spa, dobrze jest też mieć świadomość, że może mieć ono dwa oblicza - jedno (nazwijmy go klasycznym) oparte jest na urządzeniach wodnych, drugie to połączenie nowinek medycznych z kosmetycznymi (w tej kategorii znajdują się też wszelkiego rodzaju masaże).
Jeśli nie jesteśmy przekonani, czy udźwigniemy finansowo koszt budowy i wyposażenia obu tych części, możemy na początek zdecydować się na jedną z nich. W takim przypadku warto jednak zadbać o to, by nasza oferta była wyjątkowa - możemy np. postawić na tzw. spa etniczne, które - jak dotąd - jest na naszym rynku obecne jedynie fragmentarycznie.
Dla kogo?
Jednym z ważniejszych elementów biznesplanu jest precyzyjne określenie grupy docelowej. Bazując na szczegółowych badaniach rynku w interesującym nas segmencie (dane powinny obejmować kilka ostatnich lat) trzeba zdefiniować, do kogo chcemy dotrzeć. Należy wziąć pod uwagę na przykład to, że - przynajmniej na razie - polskie spa są cenowo bardzo atrakcyjne dla cudzoziemców.
Jeśli nasza lokalizacja jest korzystna (w pobliżu granicy zachodniej lub w okolicach międzynarodowych portów lotniczych - zwłaszcza przewoźników niskokosztowych), możemy ukierunkować się na takiego klienta.
Jednak trzeba pamiętać, że niezbędna będzie wówczas m.in. obecność na zagranicznych targach wellness&spa czy reklamowanie się w zagranicznych pismach branżowych (należy więc doliczyć koszty tłumaczenia materiałów promocyjnych, a potem - zatrudnienia odpowiednio przeszkolonego językowo personelu).
Na pierwszy rzut oka inwestowanie w spa wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Trwająca w Polsce już na dobre moda na pielęgnowanie ciała w tego typu obiektach i kult młodości mogą sugerować, że nakłady poniesione na budowę (czy częściej - rozbudowę) zwrócą się stosunkowo szybko, a dochody będą coraz większe.
To jednak nie do końca prawda. Firmy zajmujące się doradztwem strategicznym i finansowym radzą, by dobrze przemyśleć taką decyzję, bo - jak wynika z doświadczeń już istniejących ośrodków wellness&spa - nawet przy najwyższej jakości usług i liczbie klientów nie ma co liczyć na zwrot kosztów wcześniej niż za sześć, siedem lat. Dlatego warto też przeanalizować dotychczasową działalność swojego hotelu pod kątem oferty, może się bowiem okazać, że dla naszych gości ważniejsza od możliwości poddania się kuracji redukującej rozstępy jest np. wyjątkowa atmosfera i dbałość o jakość obsługi.
Decydując się na zainwestowanie pieniędzy w rozbudowę hotelu o część spa, dobrze jest też mieć świadomość, że może mieć ono dwa oblicza - jedno (nazwijmy go klasycznym) oparte jest na urządzeniach wodnych, drugie to połączenie nowinek medycznych z kosmetycznymi (w tej kategorii znajdują się też wszelkiego rodzaju masaże).
Jeśli nie jesteśmy przekonani, czy udźwigniemy finansowo koszt budowy i wyposażenia obu tych części, możemy na początek zdecydować się na jedną z nich. W takim przypadku warto jednak zadbać o to, by nasza oferta była wyjątkowa - możemy np. postawić na tzw. spa etniczne, które - jak dotąd - jest na naszym rynku obecne jedynie fragmentarycznie.
Dla kogo?
Jednym z ważniejszych elementów biznesplanu jest precyzyjne określenie grupy docelowej. Bazując na szczegółowych badaniach rynku w interesującym nas segmencie (dane powinny obejmować kilka ostatnich lat) trzeba zdefiniować, do kogo chcemy dotrzeć. Należy wziąć pod uwagę na przykład to, że - przynajmniej na razie - polskie spa są cenowo bardzo atrakcyjne dla cudzoziemców.
Jeśli nasza lokalizacja jest korzystna (w pobliżu granicy zachodniej lub w okolicach międzynarodowych portów lotniczych - zwłaszcza przewoźników niskokosztowych), możemy ukierunkować się na takiego klienta.
Jednak trzeba pamiętać, że niezbędna będzie wówczas m.in. obecność na zagranicznych targach wellness&spa czy reklamowanie się w zagranicznych pismach branżowych (należy więc doliczyć koszty tłumaczenia materiałów promocyjnych, a potem - zatrudnienia odpowiednio przeszkolonego językowo personelu).
Orientacyjna wycena sprzętu spa
[...]
- Sauna fińska - w zależności od rodzaju drewna, wielkości sauny, rodzaju i mocy pieca saunowego, a także ewentualnego wyposażenia opcjonalnego. Sauna o wymiarach 2 x 2 m to wydatek od ok. 6-7 tys. zł netto do kilkudziesięciu tysięcy (luksusowe drewno, np. cedr kanadyjski, wysokiej jakości piec dwusystemowy, indywidualny design wewnętrzny, koloroterapia itp.).
- Łaźnia parowa - podobnie jak w przypadku sauny fińskiej, koszt łaźni determinują wymiary, technologia wykonania, moc generatora pary, rodzaj mozaiki wewnątrz łaźni (różne kolory, motyw wizualny itp.). Koszt łaźni 4-6-osobowej to wydatek od kilkudziesięciu tysięcy do ponad stu tysięcy złotych netto.
- Sauna na podczerwień - na rynku znajduje się wiele rodzajów saun na podczerwień. W zależności od wielkości sauny, rodzaju użytego drewna, ilości i rodzaju promienników IR koszt sauny 2-osobowej to wydatek od ok. 4 do 12 tys. zł.
- Wieloosobowa wanna spa - do tej kategorii zaliczyć można tzw. minibaseny spa (jacuzzi). Ich koszt w zależności od wielkości, sposobu filtracji, liczby dysz kształtuje się na poziomie od ok. 17 do nawet 70 tys. zł. Do tej grupy należą też wieloosobowe wanny z profesjonalnym systemem rynien przelewowych. Koszt takiej wanny to ok. 70 tys. zł
- Wanna terapeutyczna do masaűu wodnego - wanna o działaniu kosmetyczno- -rehabilitacyjnym. Koszt w zależności od producenta, liczby dysz wodnych oraz dostępności innych funkcji wynosi od ok. 20 do nawet 120 tys. zł
- Prysznic Vichy - sam prysznic to wydatek od kilkunastu do ok. 30 tys. zł. Cena zależy od ilości dysz masażu, od dostępności dodatkowych funkcji, np. ilości stref masażu, możliwości stosowania preparatów aromoterapeutycznych itp.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Należy również pamiętać o opłatach dla ZAIKS, ZPAV, STOART, SAWP z tytułu publicznego odtwarzania muzyki. Można ich jednak uniknąć. Wystarczy odtwarzać radio internetowe z muzyką Royalty Free np. http://www.rebelscream.pl/multimedia/radio/