Pili Pili – miało być condo z ponad 10% zwrotem, jest zawieszenie działalności   INWESTYCJE

Firmowane przez przedsiębiorcę Wojciecha Żabińskiego obiekty hotelowe działające na Zanzibarze pod marką Pili Pili na kilka miesięcy wstrzymują działalność. Wcześniej spółka zachęcała do zakupu apartamentów w swoich hotelach w systemie condo, deklarując zwrot z inwestycji na poziomie 12,5 proc. rocznie.

Willa inwestycyjna

Poszkodowani są także turyści, którzy wykupili wakacje na Zanzibarze, często w bardzo okazyjnych i niespotykanych nigdzie indziej na rynku cenach. Spółka firmowana przez popularnego w internecie Wojciecha Żabińskiego, występującego częściej jako "Wojtek z Zanzibaru", przyznaje że ma przejściowe kłopoty i deklaruje jednocześnie, że turyści którzy wykupili pobyty, będą mogli wyjechać po 4 czerwca.

Jak wcześniej informowały ogólnopolskie media, realizowana przez Żabińskiego budowa kompleksu nad oceanem, współfinansowana przez kilkadziesiąt osób z Polski, zaliczała wielomiesięczne opóźnienie. 

Spółka Pili Pili oferowała zakup apartamentów w domach nad oceanem, deklarując zwrot z inwestycji na poziomie 12,5% rocznie, umowę operatorską na 10 lat z możliwością przedłużenia i 21 dni pobytu właścicielskiego w roku. Łącznie PiliPili Orient Beach Resort miał liczyć 104 apartamenty i 4 wille. Apartamenty kosztowały od 190 tys. USD do 270 tys. UDS, wille natomiast 370 tys. USD. Inwestor oczekiwał wpłaty zaliczki 40% wartości apartamentu, zaś pozostała kwota miała być płatna przy umowie przekazania apartamentu, czyli po zakończeniu budowy. Wydanie pierwszych jednostek miało nastąpić już 28 lutego tego roku. Spółka w prospekcie dla przyszłych inwestorów deklarowała także, że jest operatorem 16 działających już na Zanzibarze obiektów.

Na potrzeby rozliczeń stworzono m.in. system PiliPay i wirtualną walutę, tzw. Pili Pili Coiny (obecnie Pili Pili Punkty).

Same ośrodki były tłumnie odwiedzane przez polskich celebrytów, korzystających z zaproszeń inwestora i chętnie tagujących się na zdjęciach z jego obiektów.

Wojciech Żabiński przyznał dziś w mediach społecznościowych, że pozyskał inwestora, który "wesprze Pili Pili, aby powróciło co do swojego blasku z przed paru miesięcy", a sama firma "co chwile boryka się od lewa do prawa z jakimiś problemami". Jak dodał, "Musimy to przeciąć i w czasie następnych trzech miesięcy przygotować się do nowego otwarcia, które odbędzie się 4 czerwca 2022 r. To czas, w którym przeorganizujemy działalność Pili Pili w taki sposób, by każdy na nowo mógł poczuć jakość naszych usług i cieszyć się każdą beztroską chwilą na rajskiej wyspie."

Jak podał w styczniu portal waszaturystyka.pl, w połowie ubiegłego roku Marszałek Województwa Pomorskiego, po kilkumiesięcznym postępowaniu stwierdził, że spółki Pili Pili Club i Pili Pili Fly wykonują działalność organizatora turystyki i przedsiębiorcy ułatwiającego nabywanie powiązanych usług turystycznych bez wymaganego wpisu.

Wcześniej portal "Gazeta.pl" pisał, że Wojciech Żabiński w przeszłości skazany był na karę więzienia. Jak ustalili dziennikarze, przedsiębiorca hotelowy został skazany na dwa lata i dwa miesiące więzienia przez polski sąd m.in. za oszustwo. Żabiński złożył kasację do Sądu Najwyższego i wciąż czeka na jej rozpatrzenie.



3 odpowiedzi na “Pili Pili – miało być condo z ponad 10% zwrotem, jest zawieszenie działalności”

  1. werty pisze:

    zlodziej juz uciekl z wyspy….poszukiwany przez lokalnych pracownikow i policje…..takie zanzibarskie amber gold

  2. pilipilisiezaczyli pisze:

    podobno przebywa w RPA ale tez sie staral wyjechac na Dominikane, tylko patrzec jak plany sie zmienią na jakis azjatycki kraj.. a ciekawe co z jego „zarządem” .. Przemyslaw Staniszewski (wlasciciel spolki Walk w Polsce) i guru horeca Pawel Kaluzny (GETT – guest experience think tank) zapadli sie pod ziemie twierdzac ze nie moga brac odpowiedzialnosci za biznes na ktory nie maja wplywu.. jakos nie przeszkadzalo im brać kase i zmieniac cala ta organizacie przez rok.. przyczynili sie do upadku, tego ze ludzie i dostawcy nie mieli placone, a teraz umywaja rączki.. plotka i zdjecia mowia ze tez sa w RPA

  3. detektyw pisze:

    zlodzieje to Przemek S. i Pawel K. co zarzadzali ta cala spolka.. wyciagneli kase i po upadku PP nagle z dnia na dzien oglosili ze otwieraja spolke z trzema najlelpszymi hotelami WŻ.. przypadek? ..niesteyy ci pseudo samozwanczy”specjalisci” polozyli i te Trzy Siostry.. a ich wlasciciele nie zobaczyli ani grosza.. a jak prawo na Zanzibarze w koncu uwzglednilo „dzialanie na szkode spolki” to panowie blyskawicznie zmyli sie z wyspy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *