Rząd Łotwy, inaczej niż zdecydowana większość europejskich państw, zdecydował o wprowadzeniu 3 tygodniowego lockdownu dla wszystkich obywateli. Będzie tym samym drugim obok Bułgarii europejskim państwem w którym restrykcje dotkną też zaszczepionych obywateli.
Na Łotwie od 21 października do 15 listopada zamknięte będą sklepy, szkoły oraz restauracje. W tym czasie nie będą odbywać się także imprezy masowe. Otwarte będą wyłącznie sklepy z artykułami pierwszej potrzeby. Natomiast od godziny 20:00 do 5:00 rano w cały kraju zostanie wprowadzona godzina policyjna. Po tym okresie przewidywane jest złagodzenie obostrzeń jedynie dla osób zaszczepionych przeciw COVID-19.
Podobne, choć mniej restrykcyjne ograniczenia wprowadziła ostatnio Bułgaria. W lokalach gastronomicznych zajętych może być tam maksymalnie 30 proc. miejsc zamiast 50 proc., jak było dotychczas. Jednocześnie te bary czy restauracje, które mają całkowicie zaszczepiony personel i wprowadziły obowiązek posiadania przez klientów certyfikatu szczepienia są wyjęte spod tego ograniczenia. Wyjątek ten nie dotyczy jednak kin, teatrów, muzeów, basenów i siłowni, gdzie limit klientów wynosi jedną trzecią. Zabronione jest funkcjonowanie szkół językowych, czy organizowanie wycieczek.
Działania te stoją w sprzeczności z praktyką łagodzenia obostrzeń wprowadzaną w większośći europejskich państw. Jeśli restrykcje dotyczące korzystania z gastronomii, czy wydarzeń kulturalnych są wprowadzone, jak we Włoszech, czy Francji, to nie dotyczą one osób zaszczepionych. Dania i Portugalia zdecydowały o zniesieniu ostatnich koronarestrykcji, w Hiszpanii znoszone są ograniczenia dotyczące 75 proc. dostępności. Austriackie władze zapowiedziały z kolei restrykcje dla niezaszczepionych podczas sezonu zimowego w Alpach.
Dodaj komentarz