Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział dziś, że już przy 1000 nowych zakażeń COVID-19 w skali kraju rząd zacznie wprowadzać obostrzenia. "W pierwszej kolejności obostrzeniami będą objęte tereny o najniższym poziomie wyszczepienia" - podkreślił minister. Z kolei rzecznik rządu Piotr Mueller przyznał, że w przypadku wzrostu zakażeń "mogą być wprowadzone sektorowe obostrzenia, które będą dostosowane do realnej skali zagrożenia".
Szef resortu zdrowia powiedział też, że w kwestii obostrzeń podtrzymuje wcześniejszą deklarację, że w pierwszej kolejności będą one wprowadzane tam, gdzie poziom wyszczepienia jest najniższy, czyli w województwach: podkarpackim, lubelskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim. - Tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa - dodał i przekazał, że do poziomu poniżej 1000 zakażeń na dobę (w skali kraju) nie będą wprowadzane obostrzenia.
Zaznaczył jednał, że jeśli chodzi o kwestię obostrzeń, to "już jakiś miesiąc temu mówiliśmy, że w przypadku zwiększenia się liczby zachorowań takie sektorowe obostrzenia mogą być wprowadzone"
Czy obostrzenia obejmą też hotele i restauracje?
Minister dopytywany o rodzaj ewentualnych wprowadzanych obostrzeń, powiedział, że obejmą te same branże co w poprzednich lockdownach.
Podobne stanowisko zajął dziś rzecznik rządu Piotr Mueller, który podczas konferencji prasowej przyznał, że jesienią rząd może wprowadzać obostrzenia sektorowe, podobne do tych wprowadzanych przy poprzednich falach zakażeń. - Na tym etapie obostrzenia mogą być podobne do tych, które obowiązywały rok temu, czy wiosną tego roku, ale oczywiście dostosowane do realnej skali zagrożenia (...). Gdyby doszło do większej skali ograniczeń wynikających z epidemii, to faktycznie osoby, które są zaszczepione będą miały łatwiejszy dostęp do niektórych usług - powiedział rzecznik rządu. Dodał też, że -Gdyby doszło do większej skali ograniczeń wynikających z epidemii, to faktycznie osoby, które są zaszczepione będą miały łatwiejszy dostęp do niektórych usług.
Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku stacjonarna gastronomia została zamknięta 24 października przy około 14 tys. zakażeń dziennie, zaś hotele 7 listopada przy dobowym poziomie około 25 tys. zakażeń w skali kraju.
Minister zdrowia powiedział dziś także, że bardziej zaraźliwy wariant Delta koronawirusa odpowiada już za 80 proc. udziału w zakażeniach. -Realizuje się ten scenariusz dominacji wariantu Delta, który jest realnym zagrożeniem pod kątem generowania nowych zakażeń, pod kątem pewnej niewiadomej, która dotyczy tego, jak zjadliwa jest ta mutacja wirusa i czy przełoży się ona na zwiększoną liczbę hospitalizacji - mówił Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w Białymstoku.
Dodaj komentarz