Bardzo słabe wyniki włoskiej gospodarki (0,2 proc. wzrostu) nie mają wpływu na tamtejszy sektor hotelowy. RevPAR tamtejszych hoteli wzrośnie prawdopodobnie o około 2,8 proc. To już drugi z koli rok wzrostu. United Nations World Tourism Organization (UNWTO) oczekuje, że liczba turystów wzrośnie w roku 5-6 proc.
Niestety pod tym względem 2005 r. nie był dobry przyjazdy turystyczne do tego kraju spadły o 7,2 proc. w porównaniu do 2004 r. Jest to tym smutniejsze, że także i w tym roku zanotowano spadek numer 6 proc. i to pomimo wzrostu światowego ruchu turystycznego numer 11 proc.
Powodem słabych wyników jest zacięta rywalizacja ze strony Hiszpanii, Francji, Chorwacji i Turcji.
Drugim powodem jest większe zainteresowanie turystów z bogatych krajów północno-zachodniej Europy (Holandii, Niemiec, Wlk. Brytanii, Skandynawii) Europą Centralną
i Wschodnią.
Economist Intelligence Unit (EIU) przewiduje, że przyjazdy do Włoch w latach 2006-2009 będą wzrastać o 1 proc. UNWTO przewiduje, że chodź udział Włoch w światowej turystyce będzie spadał to do 2020 r. nadal będzie w pierwszej 10 najpopularniejszych destylacji, a to a sprawą uroku Rzymu, Sieny, Florencji i Wenecji.
Włoska Izba Turystyki jest jednak pod stałym naciskiem lobby turystyczno-hotelowego, które domaga się aktywniejszego marketingu Włoch jako atrakcji turystycznej. Szansą mają być igrzyska olimpijskie w Turynie. Jednak zainteresowanie nimi jest bardzo słabe ze strony zarówno Włochów jak i turystów zagranicznych.
Wyniki włoskich hoteli bardzo się różnią
w zależności od miast. Lepsze wyniki RevPAR odnotowano w Rzymie, Mediolanie i Wenecji. Słabsze w Bolonii i Florencji i Turynie. Włoska prowincja zanotowała wzrost wskaźnika RevPAR o 1,1 proc.
Niestety pod tym względem 2005 r. nie był dobry przyjazdy turystyczne do tego kraju spadły o 7,2 proc. w porównaniu do 2004 r. Jest to tym smutniejsze, że także i w tym roku zanotowano spadek numer 6 proc. i to pomimo wzrostu światowego ruchu turystycznego numer 11 proc.
Powodem słabych wyników jest zacięta rywalizacja ze strony Hiszpanii, Francji, Chorwacji i Turcji.
Drugim powodem jest większe zainteresowanie turystów z bogatych krajów północno-zachodniej Europy (Holandii, Niemiec, Wlk. Brytanii, Skandynawii) Europą Centralną
i Wschodnią.
Economist Intelligence Unit (EIU) przewiduje, że przyjazdy do Włoch w latach 2006-2009 będą wzrastać o 1 proc. UNWTO przewiduje, że chodź udział Włoch w światowej turystyce będzie spadał to do 2020 r. nadal będzie w pierwszej 10 najpopularniejszych destylacji, a to a sprawą uroku Rzymu, Sieny, Florencji i Wenecji.
Włoska Izba Turystyki jest jednak pod stałym naciskiem lobby turystyczno-hotelowego, które domaga się aktywniejszego marketingu Włoch jako atrakcji turystycznej. Szansą mają być igrzyska olimpijskie w Turynie. Jednak zainteresowanie nimi jest bardzo słabe ze strony zarówno Włochów jak i turystów zagranicznych.
Wyniki włoskich hoteli bardzo się różnią
w zależności od miast. Lepsze wyniki RevPAR odnotowano w Rzymie, Mediolanie i Wenecji. Słabsze w Bolonii i Florencji i Turynie. Włoska prowincja zanotowała wzrost wskaźnika RevPAR o 1,1 proc.
Dodaj komentarz