Nieoficjalne: Wkrótce otwarcie galerii handlowych. Hotele i gastronomia w dalszej kolejności   KORONAWIRUS

Już za dwa tygodnie można spodziewać się pierwszego luzowania obecnie obowiązujących obostrzeń. Według rządowych planów w pierwszej kolejności działalność wznowić miałyby galerie handlowe, ale na otwarcie hoteli, restauracji i siłowni trzeba będzie jeszcze poczekać - wynika z informacji RMF FM. Także główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban zapowiedział w środę w Polsat News, że jeżeli w ciągu dwóch tygodni nie wzrośnie liczba zakażeń, to zaproponowane zostanie luzowanie obostrzeń.

Dopiero gdy będzie cieplej, otwarte mogą zostać restauracyjne ogródki, ale tylko w tych regionach, gdzie zakażeń będzie niewiele. Na podobnej zasadzie otwierane mają być hotele i siłownie. Koncerty i wesela na razie są wykluczone - informuje RMF FM.

Jest to zgodne z tym co wczoraj w programie Polsatu "Debacie Dnia" powiedziała wiceminister Olga Semeniuk. Wskazała ona, że galerie handlowe będą pierwszymi otwieranymi przez resort gałęziami gospodarki. Pytana o spodziewaną datę otwarcia odparła że po feriach potrzeba nieco ponad 10 dni na zbadanie sytuacji epidemiologicznej.

Z kolei doradca premiera Andrzej Horban, powiedział: - Jeżeli utrzyma się tendencja, że będziemy mieli mniej zakażeń lub tyle samo, na pewno nie więcej, to zaczniemy proponować rozluźnienie rygorów. Wiadomo, że sytuacja wielu branż jest bardzo trudna, ale [...] dobijamy do brzegu.

Jak pisaliśmy wczoraj przedłużające się obostrzenia powodują falę frustracji wśród przedsiębiorców, którzy nie mogą prowadzić działalności. Coraz więcej biznesów pomimo obostrzeń zaczyna się otwierać.

Wiceminister Semeniuk zaapelowała dziś w "Polskim Radiu" do przedsiębiorców, by wstrzymali się z otwieraniem działalności. - Musimy się uzbroić w cierpliwość, i taki mój apel do przedsiębiorców o jeszcze chwilę cierpliwości. Zapewniła też, że konsultacje z prowadzącymi firmy wciąż są prowadzone, a ich efektem jest m.in. rozszerzenie Tarczy Finansowej PFR 2.0 o kolejne branże. 

Przypomnijmy, że ograniczenia w funkcjonowaniu hoteli zostały wprowadzone 7 listopada, natomiast od 28 grudnia ich działalność jest praktycznie zakazana poza nielicznymi wyjątkami określonymi w rozporządzeniu. Wskutek przedłużających się ograniczeń, firmy te zwolniły już 38% pracowników, a według szacunków IGHP każdy miesiąc zamknięcia hoteli z powodu epidemii koronawirusa, oznacza spadek przychodów całej polskiej branży hotelowej w granicach od 870 mln zł do 1 mld zł



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *