Europejscy producenci wina polegają na tradycji i szczegółowych regulacjach prawnych dotyczących produkcji i sprzedaży. Z kolei producenci z Nowego Świata wierzą w technologie, innowacje oraz skuteczność działań marketingowych
Winiarstwo tu bardzo prosty biznes f - mawiał baronet de Rothschild, właściciel posiadłości Chateau Mouton Rothschild. Tylko pierwsze 200 lat jest trudne - dodawał. Ten bon mot więcej jednak mówi o wielkości winnicy Roth-schild, niż o szczerości jej właścicielu. We współczesnym świecie winiarstwo to bardzo prosty biznes. Co więcej, patrząc na półki w sklepach, najwyraźniej są o tym przekonani także konsumenci; wiedzą już, że wielkość wina tworzy historia. Nowozelandzka, czy australijska przygoda z winem zaczęła się na poważnie nie dawniej niż 30-35 lat temu. Dziś Nowozelandczycy robią jedne z najlepszych (jeśli nie najlepsze) Sauvignon Blanc w świecie, a Australijczycy winem Grange ustanowili prawdziwą konkurencje dla bordoskiego Petrus.
Coś, co świadczy o winie
Pomysł, że wina z Nowego Świata mogą być lepsze od tych z Europy, przys/edł do głowy Steve-nowi Spurrierowi, dużemu światowemu dystrybutorowi win, w Paryżu w 1976 r. Wówczas namówił on 15 najbardziej wpływowych francuskich krytyków winiarskich do tzw. blind ta-sting, czyli wypróbowania - bez świadomości, jakie wino jest konsumowane - kilku najlepszych win kalifornijskich i francuskich. Zarówno wśród czerwonych i białych wygrały wina z Kalifornii. Spowodowało to oskarżenia o oszustwo i „ustawienie" testów. Powtórzony jeszcze raz, dwa lata później, test pokazał te same rezultaty. [...]
Winiarstwo tu bardzo prosty biznes f - mawiał baronet de Rothschild, właściciel posiadłości Chateau Mouton Rothschild. Tylko pierwsze 200 lat jest trudne - dodawał. Ten bon mot więcej jednak mówi o wielkości winnicy Roth-schild, niż o szczerości jej właścicielu. We współczesnym świecie winiarstwo to bardzo prosty biznes. Co więcej, patrząc na półki w sklepach, najwyraźniej są o tym przekonani także konsumenci; wiedzą już, że wielkość wina tworzy historia. Nowozelandzka, czy australijska przygoda z winem zaczęła się na poważnie nie dawniej niż 30-35 lat temu. Dziś Nowozelandczycy robią jedne z najlepszych (jeśli nie najlepsze) Sauvignon Blanc w świecie, a Australijczycy winem Grange ustanowili prawdziwą konkurencje dla bordoskiego Petrus.
Coś, co świadczy o winie
Pomysł, że wina z Nowego Świata mogą być lepsze od tych z Europy, przys/edł do głowy Steve-nowi Spurrierowi, dużemu światowemu dystrybutorowi win, w Paryżu w 1976 r. Wówczas namówił on 15 najbardziej wpływowych francuskich krytyków winiarskich do tzw. blind ta-sting, czyli wypróbowania - bez świadomości, jakie wino jest konsumowane - kilku najlepszych win kalifornijskich i francuskich. Zarówno wśród czerwonych i białych wygrały wina z Kalifornii. Spowodowało to oskarżenia o oszustwo i „ustawienie" testów. Powtórzony jeszcze raz, dwa lata później, test pokazał te same rezultaty. [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz