Strategia w dobie kryzysu

Autor: Paweł Lewtak

W ostatnich latach managerowie polskich hoteli pilnie zdobywali szlify. Poszerzali swoją wiedzę na uczelniach oraz licznych kursach zawodowych tak w kraju, jak i za granicą. Ale prawdziwy test z umiejętności zarządzania strategicznego przychodzi im zdawać dopiero teraz, w chwili kryzysu spowodowanego globalną pandemią. Obecnie jedni z nich ciężko pracują, by osiągnąć i przekroczyć granicę rentowności w hotelach, inni szykują się do otwarcia nowych obiektów. Zarządzanie hotelem w warunkach kryzysowych nie jest teatrem jednego aktora, ale wynikiem pracy zespołowej. Niczym w przypadku zagrożenia życia, najważniejsza jest tzw. złota godzina, czyli szybki czas reakcji na nową krytyczną sytuację i podjęcie adekwatnych kroków jeszcze w początkowej fazie kryzysu. Jak było na początku Zarządy hoteli razem z kluczowymi managerami powoływały sztaby kryzysowe. Wprowadzenie przestoju ekonomicznego i obniżenie wymiaru pracy pracowników stało się koniecznością. W tym miejscu należy docenić ich dojrzałość i akceptację nowych warunków. Do tego doszły media, dla których kryzys jest nie tylko idealną okazją do komentowania, ale i do kreowania rzeczywistości. Nie bez znaczenia okazała się pomoc rządowa, z której wiele obiektów skorzystało. Jako że hotele z miejsca znalazły się na bankowej czarnej liście, dofinansowanie bieżącej działalności było możliwe tylko dzięki własnym zasobom, środkom często odłożonym na inwestycje lub pieniądzom pożyczonym bezpośrednio od właścicieli. Część zobowiązań udało się albo zredukować, albo przesunąć o kilka miesięcy. Niestety kroplówka pomocy publicznej kończy się i właśnie nadchodzi bolesny czas regulowania odroczonych płatności. Nieoceniona była i pozostaje rola organizacji zrzeszających hotelarzy, które poprzez swoją aktywność pokazały determinację w walce o branżę. Uruchomione programy pomocowe, aby można było z nich skorzystać, wymagały nauczenia się nowych, często niedopracowanych narzędzi. Wszystko działo się pod presją czasu i w obliczu topniejących funduszy. Warte odnotowania jest wsparcie kolegów i koleżanek, którzy bezinteresownie dzielili się swoimi doświadczeniami i przydatnymi radami. Jak jest teraz Od początku pandemii wszystkie hotele działają w środowisku, w którym głód informacji jest wszechobecny. Każdy, od właścicieli po pracowników najniższego szczebla, ma mnóstwo pytań i czuje uzasadnioną potrzebę uzyskiwania na nie odpowiedzi. Niestety analiza często zmieniającej się rzeczywistości rzadko oferuje nam tylko jeden wariant działania, dużo częściej mnoży potencjalne scenariusze i zmusza nas do prognozowania, który z nich jest optymalny dla naszej organizacji. W zarządzaniu hotelem dostępne pole manewru jest zależne od całej grupy interesariuszy: właścicieli, zarządów, gości, pracowników, partnerów biznesowych, konkurentów itd. Niezbędne jest udrożnienie kanałów komunikacji na różnych szczeblach, by maksymalnie skrócić proces decyzyjny. Aby dokonać właściwej oceny naszych możliwości, potrzebujemy wiarygodnych danych i narzędzi niezbędnych do jasnego oglądu sytuacji. Istotna jest umiejętność błyskawicznego łączenia faktów z różnych obszarów kompetencji: finansów, prawa, PR i marketingu, sprzedaży, HR, IT [...]