Sieć hotelowo-hostelowa a&o przyznaje 75 proc. zniżki na noclegi wybranym grupom zawodowym. Ma to budować wzrost zaufania do marki. 18 tysięcy noclegów – to wstępny wynik projektu „Łóżka awaryjne”, wdrożonego przez berlińską grupę niskobudżetowych hosteli a&o na terenie Niemiec. Największa sieć hosteli w Europie dzięki wprowadzeniu specjalnych stawek za noclegi, wspiera gości szczególnie dotkniętych kryzysową sytuacją związaną z pandemią koronawirusa: pracowników policji, służb zdrowia, ambasad, administracji, organizacji pomocowych itp. a&o oferuje pokoje jedno- i dwuosobowe za stałą cenę 25 euro za noc. Wprowadza także inne zniżki, między innymi za opłaty parkingowe.
– 18 tysięcy noclegów to ułamek, w porównaniu do zwykłego obłożenia o tej porze roku, jednak to ważny i pozytywny sygnał pod wieloma względami – mówi Oliver Winter, założyciel i dyrektor generalny a&o. – Ten projekt pokazuje kreatywność i zaangażowanie naszego zespołu, cechy pożądane przez firmy w tak trudnych czasach. Projekt podkreśla także znaczenie naszej branży, nawet jeśli jest ona zasadniczo zmuszona do pozostania w bezruchu ...
90-procentowy spadek
Od początku wprowadzonej w Niemczech izolacji (około miesiąca temu) i zamknięcia obiektów noclegowych, a&o zanotowało spadek liczby udzielonych noclegów nawet o 90% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Z oferty „łóżek awaryjnych” i znaczącej obniżki cen pokoi mogą korzystać pracownicy firm budowlanych, straży pożarnej i innych instytucji pomocowych. Projekt jest wsparciem także dla schronisk dla kobiet i schronisk dla bezdomnych. Pokoje mogą być wykorzystywane jako alternatywne biura dla firm. Jednak „nie jest to substytut” dotychczasowej działalności hostelu, ale „przynajmniej praktyczny sposób działania i rozsądny kompromis”, który został wypracowany przez sieć a&o, co jest „niezwykle motywujące w tych ekstremalnie trudnych czasach".
Hostele a&o
Sieć hosteli a&o została założona w 2000 r. przez Olivera Wintera. Grupa a&o obecnie prowadzi 39 obiektów w 23 miastach i 8 krajach europejskich.
Dodaj komentarz