Sześć z dziesięciu rynków hotelarskich Europy, wśród których znalazła się również Warszawa, uwzględnionych w ostatnim przeglądzie przeprowadzonym przez TRI Hospitality Consulting, odnotowało wzrost obłożenia od początku bieżącego roku. Amsterdam odnotował najwyższy poziom poprawy - 7,9 punktów procentowych, w porównaniu z lipcem 2008 roku. Mimo obaw o spadek liczby turystów w wyniku świńskiej grypy hotelarze w Londynie odnotowali obłożenie na poziomie 92,2 procent, co dało najlepszy wynik jeśli chodzi o wartości bezwzględne. Choć poziom obłożenia w większości okazał się wyższy, to popyt nadal pozostaje uzależniony w głównej mierze od cen, dlatego też we wszystkich miastach, z wyjątkiem Warszawy, odnotowano spadek średniej stawki za pokój. Warszawscy hotelarze przyjęli strategię utrzymania cen kosztem obłożenia i w rezultacie na rynku warszawskim odnotowano najniższy spadek RevPAR od stycznia 2009. "Hotelarze w Warszawie wyraźnie skorzystają przyjmując strategię ograniczania promocji cenowych kiedy rynek zacznie się odradzać. Oczekujemy, że warszawskie hotele będą wówczas jednymi z najsilniejszych pod względem wskaźnika RevPAR" – powiedział Jonathan Langston, dyrektor zarządzający, Tri Hospitality Consulting.
Źródło: własne
Dodaj komentarz