Hotelarska grupa miała w IV kwartale 2008 roku 13,4 mln zł straty netto przy 266,2 mln zł przychodów. W analogicznym okresie 2007 r. zarobiła na czysto 934 mln zł przy 267,8 mln zł obrotów. Wyniki nie pogorszyłyby się tak znacznie, gdyby spóke udało się sprzedać któryś z hoteli. Brak transakcji sprawił, że pozostałe przychody operacyjne spadły w IV kwartale 2008 r. w porównaniu do końcówki 2007 r. o ponad 90 proc. (do 6,8 mln zł). Na wyniki negatywnie wpłynęły też koszty restrukturyzacji zatrudnienia w Orbis Travel (w efekcie pozostałe koszty operacyjne wzrosły z 5,8 mln zł w IV kwartale 2007 roku do 14,8 mln zł w minionym). Hotelowa część Orbisu miała w IV kwartale 2,5 mln zł straty netto przy 186,2 mln zł obrotów. Rok wcześniej było 82,7 mln zł zysku i 184,3 mln zł przychodów. Wyniki nie są jednak porównywalne, gdyż w2007r. zostały podreperowane dzięki zbyciu za 73,5 mln zł łódzkiego Grandu. Analitycy zwracają uwagę na pogorszenie kluczowych dla branży wskaźników. - Spółka pokazała słabsze wyniki operacyjne. W IV kwartale spadł przychód na jeden pokój (o 0,8 proc. do 114,6 zł - red.), obniżyła się również frekwencja (o 4,6 pkt proc. do 47,8 proc.). Zarząd tłumaczy to jednak oddaniem do użytku nowych pokoi, które nie zaczęły jeszcze przynosić przychodów - mówi Robert Maj, analityk KBC Securities.
Źródło: PARKIET (2009-02-25) str.: 8
Dodaj komentarz