Między firmą L&P a magistratem nie ma zgody co do wysokości hotelu z czterema gwiazdkami, który ma powstać na terenie Wodnika. Inwestor chce podwyższyć obiekt. Przypomnijmy: 2,6-hektarowy teren u zbiegu Bulwaru Filadelfijskiego i ul. Popiełuszki bydgoska firma L&P kupiła od miasta w lutym ub.r. za ponad 13 mln zł., Na tej działce nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego. Są jednak wydane warunki zabudowy, które nie pozwalają m.in. na budowę obiektów handlowych powyżej 2 tys. m kw. Oprócz tego budynki nie mogą być wyższe niż 10 m od strony Wisły i 14 m - od Bulwaru Filadelfijskiego. To ostatnie ograniczenie może pokrzyżować plany inwestorowi. - Chcemy wystąpić do Urzędu Miasta o zmianę warunków zabudowy - mówi Marcin Szymański, prezes L&P. - Gdyby budynek, który chcemy postawić, liczył tylko 14 metrów wysokości, uzyskalibyśmy bardzo niskie pokoje. Nie odpowiadałyby one standardom, które są wymagane dla hoteli z czterema gwiazdkami. Musimy więc podwyższyć kondygnacje, aby nasi goście nie czuli się przytłoczeni w pokojach.
Źródło: GAZETA POMORSKA - TORUŃ (2009-02-02) str.: 16
Dodaj komentarz