W Hiltonie ubywa apartamentów

Zamiast 190 luksusowych apartamentów na sprzedaż we wrocławskim hotelu Hilton, budowa­nym przy Podwalu, obok Poczty Głównej, będzie ich zaledwie 100. Miejsce mieszkań zajmą biura. Taką decyzję podjął właś­nie inwestor Wings Propertiers. -Wiele firm pytało o możliwość wynajęcia biura w naszym obiekcie - tłumaczy Małgorzata Nowosielska, dyrektor marke­tingu Wings Properties. Na apartamenty nie było aż tylu chętnych. Inwestor nie zdradza, ile mieszkań do tej pory uda­ło mu się sprzedać. Nieoficjalnie wiemy, że do dziś podpisano umowy z kilkudziesięcioma na­bywcami. Cena takiego mieszkania wa­ha się od 4,5 do 6 tysięcy euro za metr kwadratowy. Największy z apartamentów kosztuje blisko 2,5 mln zł. Mieszkania powstaną na najwyższych piętrach - pią­tym i szóstym. Biura zajmą całe czwarte piętro. - To nobilitujące miejsce. Nie dość, że można mieć biuro w sa­mym Hiltonie, to jeszcze lokali­zacja jest atrakcyjna - tłumaczy popularność apartamentów Le­szek Michniak, prezes Wrocław­skiej Giełdy Nieruchomości. Jego zdaniem, klientów może jednak odstraszać cena: 4300 euro, czyli prawie 19 tys. zł za metr kwadratowy. - Jest za wysoka o około 20 procent - wylicza prezes WGN. - W równie atrakcyj­nym Sky Tower biura kosztują przecież nie 19 tys. zł za metr kwa­dratowy, lecz zaledwie 11.W Hiltonie będą też oczywiś­cie typowe pokoje hotelowe - na piętrach od pierwszego do trzeciego. Parter zajmą restau­racje i banki.