Hotele w Krakowie i Trójmieście po czterech miesiącach 2019 r. notują zbliżone wyniki do tego samego okresu rok wcześniej. Rynek wrocławski notuje wyraźne wzrosty, a poznański wyraźne spadki. W Warszawie udaje się jeszcze utrzymywać średnią cenę, choć widać spadki obłożenia, co przekłada się na blisko 3-proc. spadek RevPAR.
krakowskich hotelach po czterech miesiącach wyniósł ponad 180 zł, a w trójmiejskich ok. 146 zł. To różnica rzędu 1-1,5 zł (0,8 proc.) w porównaniu z wynikami z ub.r., z tym że w Krakowie w dół, a w Trójmieście w górę. Różne są też składowe tego wyniku. Średnie ceny na obydwu rynkach były zbliżone (270 zł w Krakowie, 260 zł w Trójmieście), natomiast wyraźne różnice widać w obłożeniu. W stolicy Małopolski wynosiło ono ponad 66,5 proc., podczas gdy w gdańskich, sopockich i gdyńskich hotelach niespełna 56,5 proc. W Krakowie obłożenie wzrosło (o 1,3 pkt), ale spadła nieco średnia cena (o ok. 7 zł), z kolei w Trójmieście obłożenie nieco spadło (o 1,5 pkt), za to wzrosła średnia cena (o 9 zł). Za to wyraźnie wzrost wyników widać na rynku wrocławskim.
RevPAR od początku roku wzrósł tam w porównaniu z ub.r. aż o 16 proc. ze 135 do 157 zł, przed wszystkim dzięki dużo wyższemu obłożeniu (urosło ono o 6 pkt do ponad 67 proc.), za czym poszedł wzrost średniej ceny o 13 zł do 233 zł. Po drugiej stronie znajduje się rynek poznański, gdzie RevPAR spadł o blisko 11 proc. ze 168 do 150 zł, na co równy wpływ miał spadek i obłożenia o ponad 3 pkt do 53,5 proc., i średniej ceny o 16 zł do 280 zł. Akurat na poznański rynek duży wpływ mają imprezy targowe, które odbywają się cyklach dwuletnich. Więc jednego roku rynek rośnie o kilkanaście, a w niektórych miesiącach nawet o kilkadziesiąt procent, aby w kolejnym o podobny procent spaść. Do tego rynek zaczyna odczuwać wzrost podaży nowych obiektów, nienotowany od dłuższego czasu, gdy pojawiał się mniej więcej jeden większy hotel na rok.
Tymczasem w ostatnich kilkunastu miesiącach otworzyły się tam Hampton by Hilton, Park Inn by Radisson, Focus i Altus, a na rynek wrócił po remoncie cały kompleks Novotel & ibis Centrum. Ale pod względem nowej podaży nic nie pobije rynku warszawskiego. I jak na tę sytuację trzyma się on i tak wyjątkowo dobrze. Wprawdzie RevPAR spadł o blisko 3 proc. z 213,5 do 207 zł, czego powodem było niższe obłożenie o ponad 2 pkt. (67,5 proc.), ale cały czas udaje się utrzymywać średnią cenę na poziomie 307 zł. Można to uznać za sukces, biorąc pod uwagę, że w latach 2017-2018 na rynek weszło 15 hoteli i aparthoteli z blisko 3 tys. pokoi, a tylko w tym roku kolejnych pięć hoteli z ponad 700 pokojami. Świadczy to o tym, że to jednak jest naprawdę mocny rynek. Chociaż obiekty w gorszych lokalizacjach pewnie już zaczęły znacząco odczuwać tę nową podaż.
krakowskich hotelach po czterech miesiącach wyniósł ponad 180 zł, a w trójmiejskich ok. 146 zł. To różnica rzędu 1-1,5 zł (0,8 proc.) w porównaniu z wynikami z ub.r., z tym że w Krakowie w dół, a w Trójmieście w górę. Różne są też składowe tego wyniku. Średnie ceny na obydwu rynkach były zbliżone (270 zł w Krakowie, 260 zł w Trójmieście), natomiast wyraźne różnice widać w obłożeniu. W stolicy Małopolski wynosiło ono ponad 66,5 proc., podczas gdy w gdańskich, sopockich i gdyńskich hotelach niespełna 56,5 proc. W Krakowie obłożenie wzrosło (o 1,3 pkt), ale spadła nieco średnia cena (o ok. 7 zł), z kolei w Trójmieście obłożenie nieco spadło (o 1,5 pkt), za to wzrosła średnia cena (o 9 zł). Za to wyraźnie wzrost wyników widać na rynku wrocławskim.
RevPAR od początku roku wzrósł tam w porównaniu z ub.r. aż o 16 proc. ze 135 do 157 zł, przed wszystkim dzięki dużo wyższemu obłożeniu (urosło ono o 6 pkt do ponad 67 proc.), za czym poszedł wzrost średniej ceny o 13 zł do 233 zł. Po drugiej stronie znajduje się rynek poznański, gdzie RevPAR spadł o blisko 11 proc. ze 168 do 150 zł, na co równy wpływ miał spadek i obłożenia o ponad 3 pkt do 53,5 proc., i średniej ceny o 16 zł do 280 zł. Akurat na poznański rynek duży wpływ mają imprezy targowe, które odbywają się cyklach dwuletnich. Więc jednego roku rynek rośnie o kilkanaście, a w niektórych miesiącach nawet o kilkadziesiąt procent, aby w kolejnym o podobny procent spaść. Do tego rynek zaczyna odczuwać wzrost podaży nowych obiektów, nienotowany od dłuższego czasu, gdy pojawiał się mniej więcej jeden większy hotel na rok.
Tymczasem w ostatnich kilkunastu miesiącach otworzyły się tam Hampton by Hilton, Park Inn by Radisson, Focus i Altus, a na rynek wrócił po remoncie cały kompleks Novotel & ibis Centrum. Ale pod względem nowej podaży nic nie pobije rynku warszawskiego. I jak na tę sytuację trzyma się on i tak wyjątkowo dobrze. Wprawdzie RevPAR spadł o blisko 3 proc. z 213,5 do 207 zł, czego powodem było niższe obłożenie o ponad 2 pkt. (67,5 proc.), ale cały czas udaje się utrzymywać średnią cenę na poziomie 307 zł. Można to uznać za sukces, biorąc pod uwagę, że w latach 2017-2018 na rynek weszło 15 hoteli i aparthoteli z blisko 3 tys. pokoi, a tylko w tym roku kolejnych pięć hoteli z ponad 700 pokojami. Świadczy to o tym, że to jednak jest naprawdę mocny rynek. Chociaż obiekty w gorszych lokalizacjach pewnie już zaczęły znacząco odczuwać tę nową podaż.
Dodaj komentarz