Autor: Piotr Geise
Autor jest dziennikarzem mieszkającym na stałe w Berlinie.
Przygotowuje doktorat
na temat ruchu turystycznego z Niemiec do Polski
Choć w publikowanych w niemieckiej prasie statystykach Polska zajmuje zaledwie dziesiąte miejsce w rankingu najpopularniejszych destynacji, to dla nas turysta z Niemiec wciąż plasuje się na pierwszej pozycji. I zapewne jeszcze przez wiele lat sąsiedzi zza Odry będą stanowić najliczniejszą grupę osób przyjeżdżających do naszego kraju w celach turystycznych.
Mimo że – jak podaje Niemiecki Związek Właścicieli Biur Podróży – w ostatnich latach zmniejszyła się liczba działających na niemieckim rynku biur podróży (obecnie jest ich ponad 16 tys.), to w ubiegłym roku aż o 15 procent wzrosła liczba biur, które w swej ofercie mają wyjazdy i pobyty w Polsce.
Emeryci trzymają się mocno
Utrzymująca się od kilku lat recesja gospodarcza w Niemczech sprawiła, że w ubiegłym roku co trzeci niemiecki turysta spędził urlop we własnym kraju. To jednak zupełnie nie zmienia faktu, że nasi sąsiedzi zza Odry wciąż należą do najbardziej mobilnych turystów na świecie. A ponadto są wierni swoim ulubionym, znanym i sprawdzonym kierunkom, czyli Hiszpanii, Włochom i Austrii. Niemieckie zamiłowanie do urlopowego przemieszczania się potrafiły wykorzystać tanie linie lotnicze, które właśnie tu znalazły świetne warunki do ekspandowania. W Niemczech działa najwięcej tanich przewoźników, którzy nie dość, że nakręcili koniunkturę małym, lokalnym i dawno nieużywanym niemieckim portom lotniczym, to jeszcze pozwalają w szybki sposób odkryć miasta tzw. Nowej Europy (Praga, Tallin, Budapeszt, Kraków). Turysta z Niemiec – bez względu na to, jak banalnie to brzmi – bardzo często jest zamożnym turystą w wieku emerytalnym. Taki też w większości odwiedza Polskę i właśnie dla takiego klienta przygotowana jest oferta 170 biur podróży w Niemczech, które mają w swoim programie wyjazdy na Mazury, nad Bałtyk czy do miast takich jak Kra
[...]
Przygotowuje doktorat
na temat ruchu turystycznego z Niemiec do Polski
Choć w publikowanych w niemieckiej prasie statystykach Polska zajmuje zaledwie dziesiąte miejsce w rankingu najpopularniejszych destynacji, to dla nas turysta z Niemiec wciąż plasuje się na pierwszej pozycji. I zapewne jeszcze przez wiele lat sąsiedzi zza Odry będą stanowić najliczniejszą grupę osób przyjeżdżających do naszego kraju w celach turystycznych.
Mimo że – jak podaje Niemiecki Związek Właścicieli Biur Podróży – w ostatnich latach zmniejszyła się liczba działających na niemieckim rynku biur podróży (obecnie jest ich ponad 16 tys.), to w ubiegłym roku aż o 15 procent wzrosła liczba biur, które w swej ofercie mają wyjazdy i pobyty w Polsce.
Emeryci trzymają się mocno
Utrzymująca się od kilku lat recesja gospodarcza w Niemczech sprawiła, że w ubiegłym roku co trzeci niemiecki turysta spędził urlop we własnym kraju. To jednak zupełnie nie zmienia faktu, że nasi sąsiedzi zza Odry wciąż należą do najbardziej mobilnych turystów na świecie. A ponadto są wierni swoim ulubionym, znanym i sprawdzonym kierunkom, czyli Hiszpanii, Włochom i Austrii. Niemieckie zamiłowanie do urlopowego przemieszczania się potrafiły wykorzystać tanie linie lotnicze, które właśnie tu znalazły świetne warunki do ekspandowania. W Niemczech działa najwięcej tanich przewoźników, którzy nie dość, że nakręcili koniunkturę małym, lokalnym i dawno nieużywanym niemieckim portom lotniczym, to jeszcze pozwalają w szybki sposób odkryć miasta tzw. Nowej Europy (Praga, Tallin, Budapeszt, Kraków). Turysta z Niemiec – bez względu na to, jak banalnie to brzmi – bardzo często jest zamożnym turystą w wieku emerytalnym. Taki też w większości odwiedza Polskę i właśnie dla takiego klienta przygotowana jest oferta 170 biur podróży w Niemczech, które mają w swoim programie wyjazdy na Mazury, nad Bałtyk czy do miast takich jak Kra
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz