Sieć Hilton stworzyła kolejną, 17. markę w swoim portfolio – kongresową Signia Hilton, pozycjonowaną między luksusowym brandem Conrad a upper upscale’owym Hiltonem. Skupiać będzie hotele w centralnych lokalizacjach miejskich i resortowych z minimum 500 pokojami i 3,5 tys. m kw. powierzchni konferencyjno-eventowej (według przelicznika co najmniej 7 m kw. na pokój), oferując do tego rozbudowane strefy F&B i wellness.
Projekt Signia Hilton w Indianapolis
Signia Hilton ma być nową jakością na rynku hoteli MICE, odpowiadając na potrzeby największych firm, oczekujących dużych przestrzeni konferencyjno-eventowych oraz najwyższej jakości w każdym aspekcie funkcjonowania hotelu. Dlatego hotele pod marką Signia oferować mają nowoczesną architekturę, innowacyjne technologie, „premium design” nawiązujący do lokalnej kultury w konkretnej lokalizacji, „destination bar”, stanowiący centralny punkt hotelu, łączący go jednocześnie z otaczającym sąsiedztwem, ekskluzywne restauracje z menu opartym na pomysłach szefów kuchni, strefy wellness od basenów infinity („bez krawędzi”) przez nowatorskie programy fitness po najbardziej nowoczesne SPA. Pod markę Signia wchodzić mają zarówno hotele działające już w sieci Hilton po niezbędnych modernizacjach (jak np. Hilton w Orlando z 1 tys. pokoi i 12 tys. m kw. powierzchni MICE) jak i nowo budowane obiekty (Hilton podpisał już pierwsze umowy m.in. na hotel Indianie z 814 pokojami przy centrum kongresowym o powierzchni 20 tys. m kw., Indianapolis i Atlancie). Sieć widzi też perspektywy pod rozwój tej marki w Europie i w Azji Południowo-Wschodniej.
Dodaj komentarz