Hotel Mercure Mrągowo Resort & SPA, który dwa lata temu został sprzedany przez Orbis spółce Deporium Inc., zrezygnował z marki Mercure i obecnie działa jako Mrągowo Resort & SPA. Był to jedyny hotel pod globalną marką na Mazurach.
Hotel, oferujący 214 pokoi, jest obecnie w trakcie gruntownej modernizacji i rozbudowy. Odnowione zostały pokoje, części wspólne, powstaje sala konferencyjna o powierzchni ponad 500 m kw. i wysokości 5 m z częścią wystawienniczą. – W tej chwili przygotowujemy nową segmentację klienta. Postawiliśmy na rodziny z dziećmi i to będzie nasz core business. Wcześniej w tym hotelu zawsze było wiele grup turystycznych z Niemiec. Drugi obok rodzin bardzo ważny element to sport – mamy dziewięć kortów, dwa boiska piłkarskie, jedno będzie działało również zimą. Uruchomiliśmy w tym roku drugi obiekt 200 m od hotelu z 74 pokojami o trochę niższym standardzie, przeznaczony dla klienta stricte sportowego – tłumaczyła Anna Krawczyk, dyrektor generalna Mrągowo Resort & SPA, podczas Śniadania „Hotelarza” na Warmii i Mazurach (całość debaty na str. 32-47). – Decyzją biznesową właściciela obiektu było wyjście z sieci, bo w takim regonie jak Mazury brand międzynarodowy nie pomaga aż tak, jak w dużych miastach, a koszty opłat do sieci są bardzo wysokie. Zdecydowaliśmy, że te pieniądze, które płaciliśmy za brand, będziemy przeznaczać na poprawienie standardu dla gości. Jesteśmy w trakcie bardzo dużych zmian, żeby dostosować się do rynku, który jest bardzo wymagający. Wybudowany w 1981 r. obiekt (działający pod nazwą Mrongovia, do której prawdopodobnie wróci) był w latach 80. jednym z najbardziej luksusowych hoteli w Polsce. Po remoncie w 2005 r. wszedł pod markę Mercure. W 2016 r. Orbis sprzedał hotel firmie Deporium Inc. należącej do tureckiego biznesmena Sabriego Bekdasa i jego syna. Wartość transakcji wyniosła 18,6 mln zł netto. •
Hotel, oferujący 214 pokoi, jest obecnie w trakcie gruntownej modernizacji i rozbudowy. Odnowione zostały pokoje, części wspólne, powstaje sala konferencyjna o powierzchni ponad 500 m kw. i wysokości 5 m z częścią wystawienniczą. – W tej chwili przygotowujemy nową segmentację klienta. Postawiliśmy na rodziny z dziećmi i to będzie nasz core business. Wcześniej w tym hotelu zawsze było wiele grup turystycznych z Niemiec. Drugi obok rodzin bardzo ważny element to sport – mamy dziewięć kortów, dwa boiska piłkarskie, jedno będzie działało również zimą. Uruchomiliśmy w tym roku drugi obiekt 200 m od hotelu z 74 pokojami o trochę niższym standardzie, przeznaczony dla klienta stricte sportowego – tłumaczyła Anna Krawczyk, dyrektor generalna Mrągowo Resort & SPA, podczas Śniadania „Hotelarza” na Warmii i Mazurach (całość debaty na str. 32-47). – Decyzją biznesową właściciela obiektu było wyjście z sieci, bo w takim regonie jak Mazury brand międzynarodowy nie pomaga aż tak, jak w dużych miastach, a koszty opłat do sieci są bardzo wysokie. Zdecydowaliśmy, że te pieniądze, które płaciliśmy za brand, będziemy przeznaczać na poprawienie standardu dla gości. Jesteśmy w trakcie bardzo dużych zmian, żeby dostosować się do rynku, który jest bardzo wymagający. Wybudowany w 1981 r. obiekt (działający pod nazwą Mrongovia, do której prawdopodobnie wróci) był w latach 80. jednym z najbardziej luksusowych hoteli w Polsce. Po remoncie w 2005 r. wszedł pod markę Mercure. W 2016 r. Orbis sprzedał hotel firmie Deporium Inc. należącej do tureckiego biznesmena Sabriego Bekdasa i jego syna. Wartość transakcji wyniosła 18,6 mln zł netto. •
Dodaj komentarz