Prudential dobiły przepisami

Miało być tak: budynek dawnego hotelu Warszawa odzyskuje przedwojenny modernistyczny blask, z elewacji znikają socrealistyczne naleciałości, powracają fasady z prostymi podziałami. Nad wewnętrznymi skrzydłami budynku odtworzonymi po historycznym obrysie zostaje rozpięty szklany dach. A jest tak: Prudential po pracach rozbiórkowych w środku stoi wypatroszony od roku, aratusz nie pozwala nawet na konserwację zabytkowej stalowej konstrukcji budynku.

Źródło: GAZETA WYBORCZA - WARSZAWA (2008-07-08) str.: 1


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *