Lobby miast przeciwko wynajmowi krótkoterminowemu

Autor: Anna Jabłońska

Związek Polskich Miast apeluje do ministra sportu i turystyki o pilne podjęcia inicjatywy legislacyjnej dotyczącej ograniczenia najmu krótkoterminowego. Radni Sopotu wystosowali rezolucję do Sejmu w sprawie szybkiego rozpoczęcia kompleksowych prac nad takimi regulacjami, a radni Krakowa – do rządu, apelując o zmianę przepisów, które pozwoliłyby ograniczyć szarą strefę. Podobne wystąpienie przygotowują władze Kołobrzegu. Ministerstwo zaczęło już prace nad odpowiednimi regulacjami. Jeszcze dekadę temu prywatne mieszkania udostępniane turystom w Polsce można było spotkać niemal wyłącznie w popularnych kurortach letniskowych i w agroturystyce. Dziś zjawisko to – dzięki rozwojowi takich platform jak Airbnb – jest powszechne również w dużych miastach. Według danych AirDNA analizującej najem krótkoterminowy realizowany poprzez serwis Airbnb, najwięcej mieszkań pod wynajem krótkoterminowy w Polsce jest w Krakowie – 5482, Warszawie – 4882, Trójmieście – 3125 (w tym blisko 2 tys. w Gdańsku i ponad 600 w Sopocie), Wrocławiu – 1719, Poznaniu – 785 i Zakopanem – 764 (dane z początku czerwca 2018 r.). Rodzi to coraz więcej problemów i dla mieszkańców tych miast (w budynkach przeznaczonych do stałego zamieszkania znaczną część wynajmują turyści), i dla gospodarki (wynajem odbywa się „z ręki do ręki” bez płacenia podatków od działalności gospodarczej). Sopot apeluje do Sejmu… Wśród samorządów lokalnych pierwsi kwestię najmu krótkoterminowego podjęli radni Sopotu (na Booking.com w Sopocie znaleźć można ok. 20 hoteli i 1,4 tys. różnego rodzaju apartamentów). W adresowanej do Sejmu „Rezolucji dotyczącej uregulowania kwestii krótkoterminowego najmu lokali mieszkaniowych” Rada Miasta Sopotu apeluje o podjęcie prac legislacyjnych nad kompleksowymi regulacjami w tym zakresie. „Problem ten w coraz większym stopniu uderza w społeczności wielu polskich miast, w tym również Sopotu; jednocześnie w rękach wspólnot samorządowych nie ma narzędzi, które pozwoliłyby w adekwatny sposób zareagować na to zjawisko, godząc interesy właścicieli mieszkań i ich sąsiadów”. Radni zwracają uwagę, że obecnie obowiązujące przepisy nie stanowią żadnych ram dla najmu krótkoterminowego, pozostawiając całkowitą swobodę w tym zakresie wynajmującym, tymczasem lawinowo rosnąca liczba lokali przeznaczonych na doraźny najem powoduje spadek dostępności i wzrost cen obiektów, które można wynajmować długookresowo. „Jednocześnie najem okazjonalny często okazuje się uciążliwy dla wspólnot mieszkaniowych. Najemcom, przebywającym w naszym mieście przez kilka czy kilkanaście dni, zdarza się nadużywać gościnności sopocian, wykorzystując przy tym swoją anonimowość. Wynajmujący u [...]