Prawdziwe tłumy chętnych przybyły na początku sierpnia br. do sali balowej zamkniętego niedawno Hotelu Europejski w Warszawie na licytację obrazów, grafik i mebli stanowiących do niedawna wyposażenie obiektu. Pod młotek trafiło 440 przedmiotów. Dominowało malarstwo niezbyt wysokich lotów – obrazy osiągały ceny 300–1500 zł. Kilka z nich osiągnęło jednak wyższe, niemniej niezwykle okazyjne, ceny: „Kompozycja” Jana Tarasina – 8,5 tys. zł, „Wnętrze pracowni” Jacka Sienickiego – 13 tys. zł. Bitwa rozegrała się o płótno Erny Rosenstein „Śmierć łabędzia” z 1970 r. Pomimo dziury (powstałej prawdopodobnie w efekcie ciosu butelką) obraz poszedł za 35 tys. zł.
A co do dzieł… Julisz Joniak, znacie gościa – https://joniak-galeria.pl/o-artyscie/
Czy można się spodziewać po jego twórczości? Wizualnie mi się to bardzo podoba, ale to dzieła, które mogą się mocniej wybić?