Jednym z coraz częściej wykorzystywanych sposobów na organizowanie sobie wypoczynku jest podpisywanie umowy timesharingu. Umowa ta polega na tym, że klient co najmniej przez trzy lata może korzystać z budynku lub pomieszczenia mieszkalnego przedsiębiorcy w z góry oznaczonym czasie w każdym roku, a w zamian za to zobowiązuje się do zapłaty przedsiębiorcy ryczałtowego wynagrodzenia. Przez zawarcie umowy timesharingu nabywca nie staje się właścicielem danego obiektu, lecz uzyskuje powtarzające się prawo do korzystania z niego w oznaczonym umową terminie, bez konieczności ponoszenia kosztów zakupu danej nieruchomości.
Źródło: GAZETA PRAWNA(2007-03-30) str.: A6
Dodaj komentarz