STUDENCI MUSZĄ UCIEKAĆ Z AKADEMIKA

O zamknięciu akademika "Wcześniak" w Zielonej Górze zdecydował rektor prof. Czesław Osękowski w ubiegły piątek. Dzień wcześniej otrzymał wyniki ekspertyzy budowlanej, która mówi, że stan techniczny budynku nie pozwala na jego bezpieczne użytkowanie i trzeba go jak najszybciej wyremontować. Władze uczelni obiecały, że nie zostawią studentów samych - są 363 miejsca zastępcze. Są to dostawki, wolne pokoje w akademikach, mieszkania służbowe i w hotelu asystenta. Pracownicy uczelni cały czas dostawiają łóżka w innych akademikach. Studenci mają zapewniony transport rzeczy do innych akademików, do końca tygodnia będą mieli usprawiedliwione nieobecności na zajęciach i co najważniejsze nie stracą stypendium mieszkaniowego i nie będzie wymagana umowa z wynajmującym by taką pomoc otrzymać. Jeśli będzie taka potrzeba uczelnia przygotuje dodatkowe wsparcie finansowe.

Źródło: GAZETA WYBORCZA - ZIELONA GÓRA(2007-01-03) str.: 3


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *