UOKiK zbadał warunki współpracy, jakie internetowe platformy rezerwacyjne narzucały hotelarzom. Właściciele Booking.com, HRS, Expedia i Hotele. pl zgodzili się dobrowolnie zrezygnować ze stosowani klauzul najwyższego uprzywilejowania, które mogły ograniczać konkurencję Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął w grudniu 2014 roku na wniosek Hoteli Warszawskich Syrena.
Postępowanie wyjaśniające w sprawie praktyk internetowych platform rezerwacyjnych. W szczególności sprawdzano, czy w umowach z właścicielami obiektów hotelarskich stosowano klauzule najwyższego uprzywilejowania, gwarantujące platformom, że hotelarze nie mogą zaoferować niższych cen i większej dostępność pokoi żadnemu z ich konkurentów, a nawet przez własne strony internetowe. Stosowanie takich klauzul mogło uniemożliwiać konsumentom dokonanie rezerwacji po niższej cenie lub na bardziej korzystnych warunkach za pośrednictwem innych witryn, czy też bezpośrednio w hotelu, nawet w przypadku dużej dostępności wolnych miejsc. Analiza UOKiK wykazała, że budzące wątpliwości klauzule stosowało czterech działających w Polsce właścicieli platform rezerwacyjnych: Hotel Reservation Service (obsługujący m.in. hrs.pl), Expedia Lodging Partner (m.in. expedia.com), Booking.com (m.in. booking.com) oraz eTravel (m.in. hotele.pl). Wszyscy czterej przedsiębiorcy dobrowolnie zgodzili się zrezygnować ze stosowania postanowień wskazanych przez UOKiK. „Z informacji przekazanych do Urzędu wynika, że trzej operatorzy platform rezerwacyjnych już zaprzestali stosowania klauzul najwyższego uprzywilejowania, natomiast jeden z przedsiębiorców zadeklarował, że odpowiednich zmian w obowiązujących umowach z obiektami hotelarskimi dokona do 30 listopada tego roku”, informuje Urząd. Należy pamiętać, że w ramach postępowania wyjaśniającego UOKiK kwestionował tzw. szeroką klauzulę najwyższego uprzywilejowania, na podstawie której platforma rezerwacyjna miała zagwarantowane, że cena, dostępność pokoi i inne warunki przez nią oferowane będą bardziej lub równie korzystne co oferowane w jakimkolwiek innym kanale sprzedaży online i offline. Natomiast zastrzeżeń nie budziła tzw. wąska klauzula, zgodnie z którą cena, dostępność pokoi i inne warunki nie mogą być mniej korzystne jedynie od tych oferowanych na stronie internetowej hotelu, hostelu czy apartamentu. W trakcie postępowania Urząd współpracował z innymi europejskimi urzędami ochrony konkurencji oraz Komisją Europejską w ramach Europejskiej Sieci Konkurencji. Działania UOKiK wpisują się w działania urzędów antymonopolowych w innych krajach. Przykładowo urzędy z Francji, Włoch i Szwecji przyjęły zobowiązania Booking.com do zrezygnowania z szerokich klauzul najwyższego uprzywilejowania.
Postępowanie wyjaśniające w sprawie praktyk internetowych platform rezerwacyjnych. W szczególności sprawdzano, czy w umowach z właścicielami obiektów hotelarskich stosowano klauzule najwyższego uprzywilejowania, gwarantujące platformom, że hotelarze nie mogą zaoferować niższych cen i większej dostępność pokoi żadnemu z ich konkurentów, a nawet przez własne strony internetowe. Stosowanie takich klauzul mogło uniemożliwiać konsumentom dokonanie rezerwacji po niższej cenie lub na bardziej korzystnych warunkach za pośrednictwem innych witryn, czy też bezpośrednio w hotelu, nawet w przypadku dużej dostępności wolnych miejsc. Analiza UOKiK wykazała, że budzące wątpliwości klauzule stosowało czterech działających w Polsce właścicieli platform rezerwacyjnych: Hotel Reservation Service (obsługujący m.in. hrs.pl), Expedia Lodging Partner (m.in. expedia.com), Booking.com (m.in. booking.com) oraz eTravel (m.in. hotele.pl). Wszyscy czterej przedsiębiorcy dobrowolnie zgodzili się zrezygnować ze stosowania postanowień wskazanych przez UOKiK. „Z informacji przekazanych do Urzędu wynika, że trzej operatorzy platform rezerwacyjnych już zaprzestali stosowania klauzul najwyższego uprzywilejowania, natomiast jeden z przedsiębiorców zadeklarował, że odpowiednich zmian w obowiązujących umowach z obiektami hotelarskimi dokona do 30 listopada tego roku”, informuje Urząd. Należy pamiętać, że w ramach postępowania wyjaśniającego UOKiK kwestionował tzw. szeroką klauzulę najwyższego uprzywilejowania, na podstawie której platforma rezerwacyjna miała zagwarantowane, że cena, dostępność pokoi i inne warunki przez nią oferowane będą bardziej lub równie korzystne co oferowane w jakimkolwiek innym kanale sprzedaży online i offline. Natomiast zastrzeżeń nie budziła tzw. wąska klauzula, zgodnie z którą cena, dostępność pokoi i inne warunki nie mogą być mniej korzystne jedynie od tych oferowanych na stronie internetowej hotelu, hostelu czy apartamentu. W trakcie postępowania Urząd współpracował z innymi europejskimi urzędami ochrony konkurencji oraz Komisją Europejską w ramach Europejskiej Sieci Konkurencji. Działania UOKiK wpisują się w działania urzędów antymonopolowych w innych krajach. Przykładowo urzędy z Francji, Włoch i Szwecji przyjęły zobowiązania Booking.com do zrezygnowania z szerokich klauzul najwyższego uprzywilejowania.
Dodaj komentarz