Autor: Anna Patoleta
Wymogi kategoryzacyjne nakazują, aby we wszystkich hotelowych łazienkach znajdowały się: mydełko toaletowe lub dozownik mydła, szklanka lub kubek jednorazowy, ręcznik i torba higieniczna. W hotelach 3-gwiazdkowych musi być też ręcznik kąpielowy, a w 5-gwiazdkowych również szlafrok. Tylko tyle. Ale gość, który znalazłby w swojej łazience tylko to, więcej by pewnie do takiego hotelu nie wrócił.
Kosmetyki i cała galanteria hotelowa, ponieważ składają się z rzeczy drobnych, potrafią być zwodnicze. Często hotelarze po prostu o nich zapominają, bo zajmują się przede wszystkim wyposażeniem hotelu, na które trzeba znaleźć pieniądze, i to niemałe. A galanterię zostawiają sobie na sam koniec, bo „na waciki” nie ma czasu. Efekt? Gość w łazience całkiem dobrego, wydawałoby się, hotelu, w którym widać, że właściciel sporo zainwestował, aby odwiedzający go turyści czuli się jak najlepiej, znajduje samo mydło, po którym dostaje alergii i plastikowy kubek. Bo przecież „więcej ustawa nie przewiduje”, a „restaurację zrobiliśmy bardzo elegancką” i „we wszystkich pokojach są telewizory 32-calowe”. Oto najprostszy przepis na to jak wyrzucić pieniądze w błoto. Bo gość z tego pobytu nie zapamięta eleganckiej restauracji, i „wypasionego” telewizora, zapamięta, że brzydził się umyć albo, że mu włosy śmierdziały po kąpieli. Oczywiście powyższa sytuacja jest mocno przesadzona (mamy nadzieję). Hotelarze zazwyczaj zdają już sobie sprawę z tego, że należy zadbać o drobne przyjemności, które tak naprawdę mają ogromny wpływ na opinię o hotelu, tylko często nie wiedzą, co mają wstawić do łazienki, bo mają głowę zaprzątniętą „ważniejszymi sprawami”. Tym bardziej, że dostępny asortyment jest coraz bardziej wyrafinowany, a goście, nawet w hotelu 2-gwiazdkoym, spodziewają się „maksimum”, a nie „minimum”. Pomożemy.
Co znajdzie gość?
Wybór jest duży tak pod względem rodzajów produktów (szampony, balsamy do ciała, żele pod prysznic), jak i pod względem ich wielkości (od kilku do kilkudziesięciu gramów lub mililitrów), opakowania (butelki, tubki, saszetki) po decyzję, czy umieszczać na nich logo hotelu (dodatkowa forma reklamy) czy producenta (dodatkowy prestiż lub wiarygodność), czy też nic nie umieszczać, bo to jednak trochę kosztuje, „a i tak nikt nie zauważy”. Zauważy, zauważy. Jak pokazuje praktyka, zasada wyboru kosmetyków jest prosta. Im wyższa kategoria, tym [...]
Kosmetyki i cała galanteria hotelowa, ponieważ składają się z rzeczy drobnych, potrafią być zwodnicze. Często hotelarze po prostu o nich zapominają, bo zajmują się przede wszystkim wyposażeniem hotelu, na które trzeba znaleźć pieniądze, i to niemałe. A galanterię zostawiają sobie na sam koniec, bo „na waciki” nie ma czasu. Efekt? Gość w łazience całkiem dobrego, wydawałoby się, hotelu, w którym widać, że właściciel sporo zainwestował, aby odwiedzający go turyści czuli się jak najlepiej, znajduje samo mydło, po którym dostaje alergii i plastikowy kubek. Bo przecież „więcej ustawa nie przewiduje”, a „restaurację zrobiliśmy bardzo elegancką” i „we wszystkich pokojach są telewizory 32-calowe”. Oto najprostszy przepis na to jak wyrzucić pieniądze w błoto. Bo gość z tego pobytu nie zapamięta eleganckiej restauracji, i „wypasionego” telewizora, zapamięta, że brzydził się umyć albo, że mu włosy śmierdziały po kąpieli. Oczywiście powyższa sytuacja jest mocno przesadzona (mamy nadzieję). Hotelarze zazwyczaj zdają już sobie sprawę z tego, że należy zadbać o drobne przyjemności, które tak naprawdę mają ogromny wpływ na opinię o hotelu, tylko często nie wiedzą, co mają wstawić do łazienki, bo mają głowę zaprzątniętą „ważniejszymi sprawami”. Tym bardziej, że dostępny asortyment jest coraz bardziej wyrafinowany, a goście, nawet w hotelu 2-gwiazdkoym, spodziewają się „maksimum”, a nie „minimum”. Pomożemy.
Co znajdzie gość?
Wybór jest duży tak pod względem rodzajów produktów (szampony, balsamy do ciała, żele pod prysznic), jak i pod względem ich wielkości (od kilku do kilkudziesięciu gramów lub mililitrów), opakowania (butelki, tubki, saszetki) po decyzję, czy umieszczać na nich logo hotelu (dodatkowa forma reklamy) czy producenta (dodatkowy prestiż lub wiarygodność), czy też nic nie umieszczać, bo to jednak trochę kosztuje, „a i tak nikt nie zauważy”. Zauważy, zauważy. Jak pokazuje praktyka, zasada wyboru kosmetyków jest prosta. Im wyższa kategoria, tym [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz