Małopolska Izba skarbowa wzięła pod lupę hotele, pensjonaty i ośrodki wczasowe. 90 procent z ponad stu kontroli wykazało nieprawidłowości i zakończyło się nałożeniem kary. Oszustwa mogą sięgać nawet siedmiu milionów złotych - informuje Radio Kraków.
Urzędnicy docierają do turystów na podstawie rezerwacji dokonywanych przez portale rezerwacyjne i wzywają ich na przesłuchania na których dopytują o koszty pobytu i na przykład to, czy właściciel obiektu hotelowego wystawił za pobyt fakturę, lub paragon. Co istotne, turyści nie mają się jednak czego obawiać. W sprawie występują tylko jako świadkowie i będą wzywani na rozmowę do najbliższej izby skarbowej.
Jak wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Zofia Kiełpińska z Wydziału Turystyki zakopiańskiego Urzędu Miasta - Wszyscy przedsiębiorcy, którzy prowadzą uczciwie swoje pensjonaty, hotele czy pokoje gościnne, powinni się z kontroli cieszyć. Ktoś, kto działa legalnie, musi dokonać szeregu opłat. Tych wszystkich opłat nie dokonują inni, którzy działają nieuczciwie i wyłapują klientów przy drodze. Fajnie, że nareszcie ten temat został dostrzeżony. Ale to nie jest tak, że tylko Zakopane ma problem. To dotyczy całej Polski. U nas z roku na rok jest lepiej.
Właściciele obiektów hotelowych podnoszą z kolei zastrzeżenia, że kontrole dotyczą wyłącznie tych gestorów, którzy działalność mają zgłoszoną. Ci którzy przyjmują turystów "na czarno" robią to wciąż bezkarnie.
Kary nałożone na nieuczciwych przedsiębiorców wynoszą od 500 złotych do nawet 20 tysięcy złotych.
Urzędnicy docierają do turystów na podstawie rezerwacji dokonywanych przez portale rezerwacyjne i wzywają ich na przesłuchania na których dopytują o koszty pobytu i na przykład to, czy właściciel obiektu hotelowego wystawił za pobyt fakturę, lub paragon. Co istotne, turyści nie mają się jednak czego obawiać. W sprawie występują tylko jako świadkowie i będą wzywani na rozmowę do najbliższej izby skarbowej.
Jak wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Zofia Kiełpińska z Wydziału Turystyki zakopiańskiego Urzędu Miasta - Wszyscy przedsiębiorcy, którzy prowadzą uczciwie swoje pensjonaty, hotele czy pokoje gościnne, powinni się z kontroli cieszyć. Ktoś, kto działa legalnie, musi dokonać szeregu opłat. Tych wszystkich opłat nie dokonują inni, którzy działają nieuczciwie i wyłapują klientów przy drodze. Fajnie, że nareszcie ten temat został dostrzeżony. Ale to nie jest tak, że tylko Zakopane ma problem. To dotyczy całej Polski. U nas z roku na rok jest lepiej.
Właściciele obiektów hotelowych podnoszą z kolei zastrzeżenia, że kontrole dotyczą wyłącznie tych gestorów, którzy działalność mają zgłoszoną. Ci którzy przyjmują turystów "na czarno" robią to wciąż bezkarnie.
Kary nałożone na nieuczciwych przedsiębiorców wynoszą od 500 złotych do nawet 20 tysięcy złotych.
Dodaj komentarz