Hotelarz tworzy własną sieć hotelową

Hotelarz jest z polskimi hotelarzami już od ponad 50 lat. Jesteśmy blisko branży i jej problemów jak nikt inny. Piszemy, omawiamy, rozmawiamy i pomagamy. Po gruntownej analizie i serii wieloetapowych badań fokusowych doszliśmy w końcu do wniosku, że sytuacja dojrzała już do tego, abyśmy zmonopolizowali rodzimy rynek hotelowy. Być może z okien hotelu będzie można zobaczyć nawet sowę Nasze pierwotne plany obejmowały stworzenie sieci hoteli wiejskich na wzór Toskanii, czy Austrii, jednak ubiegła nas Polska Izba Hotelarstwa, zapowiadająca stworzenie sieci hoteli wiejskich "Łan". Uznaliśmy, że to zbyt silny przeciwnik i w tej rywalizacji nie mamy szans. Następne plany zakładały uprzedzenie Kempinskiego i stworzenie w naszym kraju sieci hoteli luksusowych, ale po tym jak nikt z Orbisu nie odpisał na naszego maila z propozycją rozliczenia barterowego zakupu hotelu Sofitel Victoria porzuciliśmy te zamiary. W końcu postanowiliśmy. Hotele na drzewach - w tę stronę będziemy zmierzać. Polska jest w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o powierzchnię lasów. Zajmują one 29,2 proc. terytorium kraju, rosną na obszarze 9,1 mln ha. i naszym zdaniem są kompletnie niewykorzystane. W Afryce wiedzą jak wykorzystywać drzewa i na przykład w takiej Republice Południowej Afryki, czy na Zanzibarze od lat z powodzeniem działają podobne leśne hotele. Hotele Forrest Hotel Collection, bo tak nazywać się będzie sieć, będą miały od 5 do 150 pokoi i będą skategoryzowane w standardzie od 2 do 3 gwiazdek, choć nie wykluczamy włączenia do sieci, o ile trafi się chętny inwestor, obiektów w standardzie 1, czy też 5 gwiazdek. Planujemy, że pierwszy hotel sieci może powstać jeszcze w tym roku, a docelowo w najbliższych trzech latach zamierzamy stać się największą siecią hotelową w Polsce. Obiekty łączyć będą w sobie tak modne w ostatnim czasie obcowanie z naturą z survivalem, niekonwencjonalną i super naturalną odnową biologiczną jak brodzenie w liściach, a także możliwością wzmacniania tężyzny fizycznej, szczególnie na terenach obfitujących w drapieżniki. Takie trochę CSR, trochę social. Generalnie zawsze bardzo modnie i na czasie. Trochę nam nawet przykro, że tyle lat staraliśmy się Wam pomagać w codziennej pracy, a teraz przez nas wielu z Was splajtuje, bo odbierzemy Wam gości. Ale zrozumcie nas, z samej prenumeraty kokosów raczej u nas nie ma, więc jesteśmy trochę bez wyjścia. Edit (2.04.2015) Musimy rozczarować szejków z Dubaju i innych inwestorów którzy po tym komunikacie błagali nas o numer konta, aby przelać nam pieniądze na poczet tworzącej się sieci hotelowej. Wpis był oczywiście primaaprilisowym żartem, na razie pozostaniemy przy tworzeniu mediów dla hotelarzy. Ale najwięksi niech mają się na baczności ;)