Trwają już prace wykończeniowe w restauracji w nowym hotelu Best Western Plus w Brzegu, która nosić będzie nazwę Chilli. Szefem kuchni został Jacek Kończyło - kucharz z wieloletnim doświadczeniem zdobywanym w najlepszych lokalach w kraju i zagranicą. Niebawem rozpocznie się rekrutacja na stanowiska kucharzy oraz kelnerów.
Restauracja Chilli mieścić się będzie na I piętrze nowego hotelu. Sąsiadować będzie ze złożonym z czterech sal centrum konferencyjnym. Dwie z nich można razem z restauracją połączyć w jedną całość, tworząc przestrzeń dostosowaną do organizacji wesel, rodzinnych uroczystości oraz firmowych spotkań integracyjnych. Przeszklona frontowa ściana restauracji z widokiem na Zamek Piastów Śląskich tworzyć będzie wyjątkową nastrojową atmosferę, łącząc nowoczesność z wielowiekową tradycją.
-Do naszej Restauracji już w kwietniu zapraszamy wszystkich mieszkańców miasta i regionu - mówi Maciej Knyrek, dyrektor hotelu. -Będziemy serwować kuchnię międzynarodową, ale z regionalnymi smakami i odniesieniami, opartą na świeżych, lokalnych produktach. Jestem przekonany, że za rok o tej porze wielu Brzeżan umówi się tu na walentynkowe kolacje - dodaje.
Szef kuchni Jacek Kończyło od zawsze promuje kuchnię sezonową, opartą na świeżych, w miarę możliwości lokalnych produktach. Takie będzie też menu restauracji Chilli. Karta będzie krótka, ale często zmieniania - w zależności od pory roku, sezonu na konkretne składniki oraz kulinarnego kalendarza. I tak na przykład przy okazji lutowego Dnia Zakochanych można będzie spróbować dań z naturalnymi afrodyzjakami.
-Za sprawą swoich składników odżywczych, olejków eterycznych, kształtów i kolorów, wpływają na nasze samopoczucie, nastrój i kondycję - mówi Jacek Kończyło. -Już sam zapach róż czy wanilii przywołuje miłe uczucia. Z kolei czekolada, zwłaszcza gorzka o dużej zawartości kakao, zawiera substancje pobudzające. Wystarczy dodać do niej odrobinę ognistego chilli, aby stworzyć wyjątkowo energetyczną mieszankę - radzi.
Afrodyzjaki w kuchni to sprawa mocno indywidualna, co dla jednych będzie mocnym bodźcem, dla innych niekoniecznie.
-Dlatego bawmy się kuchnią i przepisami, próbujmy nowych produktów, a te znane zestawiajmy w zaskakujących połączeniach - radzi Jacek Kończyło. -Afrodyzjakami są nie tylko egzotyczne produkty, jak żeń szeń, owoc durian czy ostrygi. Takie działanie mają też dobrze nam znane winogrona, brzoskwinie, mandarynki, a z rosnących w Polsce szpinak, szparagi, marchew czy seler naciowy. Nie zapominajmy też o świeżych ziołach: bazylii, lubczyku, kozieradce, mięcie i gałce muszkatołowej. Wszystko to można będzie spotkać w potrawach serwowanych w restauracji Chilli. Już sama nazwa zobowiązuje - dodaje.
Dodaj komentarz