opr. Redakcja Internetowa
Branża hotelarska działa w „trybie: przetrwanie”. W USA gości cały czas jest mało, choć spadki są już mniejsze. Ale wcześniej zwolniono 400 tys. pracowników w branży HoReCa. Te i inne oszczędności widać niestety również w jakości usługi hotelowej. Opisuje to Gary Stoller w kwietniowym wydaniu dziennika „USA Today”.
Neil Cornelssen tęskni za darmowymi ciasteczkami na podwieczorek w jednym z hoteli i poranną gazetą pod drzwiami każdego ranka w innym. Zauważył też, że ręczniki w coraz większej liczbie pokoi hotelowych są sfatygowane i wymagają wymiany. Cornelssen, kierownik ds. sprzedaży w jednej z amerykańskich firm, podobnie jak wiele innych często podróżujących służbowo osób, dostrzega namacalne efekty recesji w branży hotelarskiej. Wśród innych są m.in. zaniedbane pokoje, gorzej wyposażone łazienki, zamknięte sale klubowe, mniejsza liczba personelu, krótszy czas otwarcia hotelowych restauracji i barów, wolniejszy room-service, a także coraz rzadziej spotykana usługa transportu na lotnisko wliczona w cenę pobytu.
Smutna rzeczywistość
– To smutna rzeczywistość współczesnego rynku, w której hotele bardziej skupiają się na oszczędzaniu pieniędzy niż na dostarczaniu jak najlepszej usługi – tak zjawisko komentuje redaktor naczelny magazynu „Hotels” Jeff Weinstein. Dotknięte przez spadek popytu na pokoje, niskie ceny noclegów i drastycznie spadające przychody, hotele zmuszone były do zwolnienia setek tysięcy pracowników, co odbija się na jakości oferowanych usług. Rekordowa liczba hoteli przestała spłacać kredyty, wiele z nich zostało przejętych przez wierzycieli, część została zamknięta albo będzie zamknięta wkrótce. – Z powodu recesji i problemów kredytowych amerykańskie hotele odnotowały najgorszy spadek od wielu lat, a możliwe, że w całej swojej historii – uważa Ed Watkins, redaktor branżowej publikacji „Lodging Hospitality”. W efekcie, jak stwierdza Robert Habeeb, prezes First Chicago Hospitality Group – grupy hotelowej zarządzającej 40 obiektami w 8 stanach, branża działa w „trybie przetrwania”.
Straty branży najlepiej oddają alarmujące liczby:
- W styczniu amerykańskie hotele odnotowały rekordowo
niski wskaźnik obłożenia wynoszący 45,1 proc. – najniższy od
1987 roku, kiedy to firma Smith Travel Research rozpoczęła
badania rynku hotelarskiego w USA. Ubiegłoroczny całoroczny
wskaźnik – 54,8 proc. – był najniższy w historii.
- W ciągu ostatnich dwóch lat pracę w amerykańskich hotelach
straciło około 400 tysięcy osób – mówi Joe McInerney,
prezes American Hotel & Lodging Association. W hotelach i
motelach pracuje nadal 1,6 miliona osób, według najnowszych
danych Bureau of Labor Statistics.
- Znacznie zmalała liczba nowych inwestycji, przez co korporacje hotelowe tracą możliwości rozwoju swoich marek i zwiększania przychodów – mówi Mark Woodworth, prezes PKF Hospitality Research. W czwartym kwartale 2009 roku rozpoczęto rea
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz