Mydło z Aleppo produkowane
już w VIII wieku, żywica z
olibanum, która jako kadzidło
trafić miała do Dzieciątka
Jezus, czy też olejek do
masażu z okruchami drogocennego
rubinu – w ten sposób
najlepsze hotele SPA na
świecie prześcigają się w
pomysłach marketingowych,
aby przyciągnąć do siebie
klientów.
Jednym z pomysłów stosowanych przez managerów obiektów SPA w hotelach, aby zwiększyć swoje przychody, jest nadawanie wyrafinowanych nazw ekskluzywnym zabiegom. – Kompleksy przyciągają zamożnych klientów „błyskotkami”, takimi jak np. używanie kremów z okruchami diamentów – mówi Anitra Brown, ekspert rynku SPA. – W amerykańskim magazynie „Spa Finder” można przeczytać o ofertach typu: „Weź udział w terapii odnowy duchowej i fizycznej. Proponujemy ci masaże z rubinowymi/ diamentowymi/ szmaragdowymi/ szafirowymi olejkami, 3 godziny zabiegów terapeutycznych, podwodne rozwiązania, a wszystko w hotelu najwybitniejszego architekta obiektów SPA”. Wiele ludzi na takie ogłoszenia się łapie. Nie oznacza to jednak, że taka diamentowa terapia nie jest warta swojej ceny. Zazwyczaj za drogocennymi nazwami kryją się ciekawie skonstruowane terapie.
12 esencji zapachowych
Tak jest w przypadku hotelu Park Hyatt w Dubaju, który ma w swojej ofercie specjalny pakiet SPA „Jewels of Arabia” (Klejnoty Arabii). – Chcemy przenieść naszych gości w krainę baśni tysiąca i jednej nocy, gdzie będą się delektować naszymi królewskimi zabiegami – mówi Robert Maroukani, manager w Park Hyatt Amara. Królewskie są na pewno ceny – za 180-minutową terapię trzeba zapłacić 1350 dirhamów, czyli ok. 1066 zł. Pakiet ma wersję Diamentową, Szmaragdową, Rubinową i Szafirową. Rytuał rozpoczyna się od naniesienia na ciało mgiełki wodnej z drobinkami złota, które regeneruje komórki, lub srebra (wzmacnia odporność). Następnie nakładanych jest pięć rodzajów specjalnej glinki z dodatkiem ziół i gość jest zawijany w specjalny bandaż. Potem przychodzi czas na masaż przy użyciu jednego ze szlachetnych olejków. Diamentowy składa się z esencji różanej, mirtowej oraz zapachu neroli wytwarzanego z krzewu gorzkiej pomarańczy. Całość uzupełnia kamelia i pierwiosnek. Olejek szmaragdowy powstaje z kolei z esencji drzewa cedrowego, jałowca, brzoskwini i krzewu jojoba. Olejek rubinowy to 12 esencji powstałych m.in. z awokado, róży i jaśminu. Najbardziej aromatyczny jest ekstrakt szafirowy, do którego produkcji używany jest rumianek, mandarynka, sezam, słodkie migdały i makadamie. Gdyby komuś było mało, to terapię „klejnotami” uzupełnić można zabiegiem „The Arabian Pearl” (Arabska Perła).
Za 120 minut trzeba wyłożyć 795 dirhamów (ok. 630 zł). – Ta terapia nie ma absolutnie nic wspólnego z marketingowymi chwytami – zapewnia Maroukani. – Używamy w niej specjalnego mydła z Aleppo, które było produkowane już w VIII wieku w Syrii – dodaje. Służy ono do złuszczenia martwego naskórka dzięki działaniu esencji z oliwy. Następnie przeprowadzany jest masaż przy użyciu olejka powstałego m.in. z żywicy olibanum. Według tradycji to właśnie ta żywica była kadzidłem, które przynieśli – obok złota i mirry – trzej królowie Dzieciątku Jezus.
[...]
Jednym z pomysłów stosowanych przez managerów obiektów SPA w hotelach, aby zwiększyć swoje przychody, jest nadawanie wyrafinowanych nazw ekskluzywnym zabiegom. – Kompleksy przyciągają zamożnych klientów „błyskotkami”, takimi jak np. używanie kremów z okruchami diamentów – mówi Anitra Brown, ekspert rynku SPA. – W amerykańskim magazynie „Spa Finder” można przeczytać o ofertach typu: „Weź udział w terapii odnowy duchowej i fizycznej. Proponujemy ci masaże z rubinowymi/ diamentowymi/ szmaragdowymi/ szafirowymi olejkami, 3 godziny zabiegów terapeutycznych, podwodne rozwiązania, a wszystko w hotelu najwybitniejszego architekta obiektów SPA”. Wiele ludzi na takie ogłoszenia się łapie. Nie oznacza to jednak, że taka diamentowa terapia nie jest warta swojej ceny. Zazwyczaj za drogocennymi nazwami kryją się ciekawie skonstruowane terapie.
12 esencji zapachowych
Tak jest w przypadku hotelu Park Hyatt w Dubaju, który ma w swojej ofercie specjalny pakiet SPA „Jewels of Arabia” (Klejnoty Arabii). – Chcemy przenieść naszych gości w krainę baśni tysiąca i jednej nocy, gdzie będą się delektować naszymi królewskimi zabiegami – mówi Robert Maroukani, manager w Park Hyatt Amara. Królewskie są na pewno ceny – za 180-minutową terapię trzeba zapłacić 1350 dirhamów, czyli ok. 1066 zł. Pakiet ma wersję Diamentową, Szmaragdową, Rubinową i Szafirową. Rytuał rozpoczyna się od naniesienia na ciało mgiełki wodnej z drobinkami złota, które regeneruje komórki, lub srebra (wzmacnia odporność). Następnie nakładanych jest pięć rodzajów specjalnej glinki z dodatkiem ziół i gość jest zawijany w specjalny bandaż. Potem przychodzi czas na masaż przy użyciu jednego ze szlachetnych olejków. Diamentowy składa się z esencji różanej, mirtowej oraz zapachu neroli wytwarzanego z krzewu gorzkiej pomarańczy. Całość uzupełnia kamelia i pierwiosnek. Olejek szmaragdowy powstaje z kolei z esencji drzewa cedrowego, jałowca, brzoskwini i krzewu jojoba. Olejek rubinowy to 12 esencji powstałych m.in. z awokado, róży i jaśminu. Najbardziej aromatyczny jest ekstrakt szafirowy, do którego produkcji używany jest rumianek, mandarynka, sezam, słodkie migdały i makadamie. Gdyby komuś było mało, to terapię „klejnotami” uzupełnić można zabiegiem „The Arabian Pearl” (Arabska Perła).
Za 120 minut trzeba wyłożyć 795 dirhamów (ok. 630 zł). – Ta terapia nie ma absolutnie nic wspólnego z marketingowymi chwytami – zapewnia Maroukani. – Używamy w niej specjalnego mydła z Aleppo, które było produkowane już w VIII wieku w Syrii – dodaje. Służy ono do złuszczenia martwego naskórka dzięki działaniu esencji z oliwy. Następnie przeprowadzany jest masaż przy użyciu olejka powstałego m.in. z żywicy olibanum. Według tradycji to właśnie ta żywica była kadzidłem, które przynieśli – obok złota i mirry – trzej królowie Dzieciątku Jezus.
[...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz