Pralnia: hotelowa czy zewnętrzna

Autor: Anna Patoleta

Przeciętny hotel codziennie „produkuje” minimum kilkadziesiąt kilogramów prania. Średni koszt kilograma w pralni zewnętrznej to ok. 2–2,5 zł, we własnej pralni – kilkadziesiąt groszy do złotówki. Ale najpierw trzeba kupić odpowiednie maszyny, przygotować się na wyższe opłaty za wodę i prąd, potrzebny też będzie personel. I miejsce na pralnię razem z przyłączami. Ale za to ma się większą kontrolę nad tym procesem, a czystość pościeli to kluczowa kwestia w ocenie hotelu. Co więc wybrać? Jeden zestaw pościeli plus ręczniki, które trzeba wyprać po wyjeździe każdego gościa, to minimum 2-3 kilogramy. Do tego szlafroki, obrusy i serwety, co pewien czas firany, zasłony i służbowy ubiór pracowników. Koszty prania miesięcznie idą w dziesiątki tysięcy zł. I ku zdumieniu niedoświadczonego inwestora czy managera mogą się okazać jednymi z większych miesięcznych kosztów funkcjonowania hotelu. Jak je zoptymalizować? Komu opłaca się bardziej własna pralnia, a komu – korzystanie z pralni zewnętrznej? A może leasing pościeli, dzięki czemu hotelarz nie zaprząta sobie głowy tymi kwestiami? To zależy, czy trzeba codziennie wyprać kilkadziesiąt czy kilkaset kilogramów. I od lokalizacji hotelu – czy znajduje się on w mieście, gdzie ma konkurencyjny rynek pralni zabiegających o dużego klienta, czy w głuszy z jedną pralnią w promieniu 50 kilometrów, i tak nie narzekającą na brak pracy. Własna pralnia dla dużych hoteli Własna pralnia to kontrola nad procesem prania, co zapewnia jego wyższą jakość, a także dłuższą żywotność hotelowej pościeli i galanterii, gdyż pralnie zewnętrzne czasami piorą je z innymi, bardziej zabrudzonymi rzeczami wymagającymi silniejszych środków chemicznych i wyższej temperatury. Własna pralnia najbardziej opłaca się dużym hotelom z wysokim całorocznym obłożeniem, najlepiej gdyby świadczyła również komercyjnie usługi innym obiektom zewnętrznym. Aby przymierzyć się do takiej inwestycji, należy przeliczyć, ile będzie kosztować zakupienie odpowiednich maszyn, zatrudnienie personelu, magiel, suszarnia oraz zaadaptowanie odpowiednio dużego pomieszczenia. Można też zorganizować minipralnię, ograniczając się do prania ręczników, które np. w hotelach posiadających basen i SPA są zawsze mokre, czyli ciężkie. Myśląc o własnej pralni trzeba zacząć od odpowiedniego pomieszczenia. Ważne jest zaplanowanie odpowiedniej komunikacji ułatwiającej codzienną pracę, ale również, o c [...]