Wzrost bez wspomagania

Autor: Rafał Szubstarski

W 2011 roku mieliśmy Prezydencję Unii Europejskiej, w 2012 Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, a rok 2013 miał zweryfikować polski rynek hotelarski. Czy jest on w stanie rosnąć bez wspomagania zewnętrznymi wydarzeniami (nie licząc Konferencji Klimatycznej, która pomogła w jednym miesiącu hotelom w Warszawie), czy też najlepszy okres ma za sobą? Kliknij na tabele aby je powiększyć Odpowiedź na to pytanie daje opublikowany właśnie raport GUS Turystyka w 2013 r. Co z niego wynika? Że rynek hotelarski rozkręcił się na dobre. Z hoteli skorzystało 14,3 mln gości, o 1,1 mln więcej niż w roku 2012 (przypomnijmy, roku Euro 2012), w tym 300 tys. więcej gości z zagranicy. Hotele udzieliły ponad 2 mln więcej noclegów. Obłożenie kolejny rok rosło, np. w hotelach 5-gwiazdkowych o blisko 3 proc. Słaby poczĄtek, dobry koniec Początek ubiegłego roku wyglądał niewesoło i wydawało się, że spełnią się najgorsze przewidywania, według których polski rynek hotelarski, nie nakręcany przez duże wydarzenia o międzynarodowej skali, zacznie mocno dołować. W styczniu i marcu odnotowano spadki obłożenia w porównaniu do roku 2012, podobnie jak jeszcze w maju.Jednak bardziej wynikało to z generalnej zadyszki polskiej gospodarki, która wówczas przeżywała stagnację, niż z odpływu gości spowodowanego nieatrakcyjnością polskiej oferty hotelowej. To, że jest ona w stanie przyciągnąć nowych klientów, pokazała już końcówka drugiego kwartału, gdy obłożenie pokoi wzrosło aż o 4 proc. w czerwcu. Rosło też kolejny rok [...]