Autor: Rafał Szubstarski
GUS ogłosił oficjalne dane za 2008 r. dotyczące polskiego hotelarstwa. Biorąc pod uwagę dynamiczną sytuację na rynku, są to już dane mocno historyczne, ale można z nich wyciągnąć twarde wnioski dotyczące obłożenia konkretnych obiektów, jak też rozwijających się trendów spadkowych. I choć ogółem z polskiej bazy noclegowej skorzystało więcej gości niż w 2007 r., to już od czerwca można było zaobserwować niepokojące symptomy nadchodzącego kryzysu.
Ze wszystkich obiektów zbiorowego zakwaterowania (hotele, motele, pensjonaty, schroniska, kempingi, ośrodki wczasowe, kolonijne itp.) skorzystało w 2008 r. 19,6 mln gości, o 600 tys., . więcej niż rok wcześniej (wzrost o 3,2 proc.). W 2007 r. nocowało w nich blisko 1,5 mln turystów więcej niż w 2006 r. (wzrost o 8,1 proc.). Większość turystów na noclegi wybiera obiekty hotelowe (hotele, pensjonaty, motele i obiekty nieskategoryzowane). Skorzystało z nich 13,1 mln gości w porównaniu z 12,5 mln w 2007 r., w tym noclegi w hotelach wybrało 10,7 mln podróżnych, podczas gdy w 2007 o 400 tys. mniej - 10,3 mln. Tak więc mimo globalnego załamania ekonomicznego w drugiej połowie ubiegłego roku, polskie hotelarstwo (podobnie jak polska gospodarka), dawało sobie jakoś radę.Ale zawdzięczało to przede wszystkim turystyce krajowej, bo już od wiosny gości zagranicznych ubywało z miesiąca na miesiąc.
Dobra wiosna, latem niepokój, jesienią panika
Rok 2008 zaczął się dla polskich hoteli dobrze. Od stycznia do maja nocowało w nich od 60 tys. do 130 tys. turystów więcej niż rok wcześniej (z wyjątkiem marca, w którym w ub.r. przypadła Wielkanoc, podczas gdy zazwyczaj obchodzona jest w kwietniu). Ale od czerwca do września wzrosty te wynosiły już tylko 20-35 tys.
W październiku z hoteli skorzystało jedynie 9 tys. więcej gości niż w 2007 roku, w listopadzie było ich już o 12 tys. mniej, a w grudniu o 26 tys. Na te początkowo tylko spadki dynamiki, a w końcu spadki bezwzględne wpływ miała przede wszystkim zmniejszająca się liczba gości zagranicznych. O ile jeszcze w 2007 r. nocowało ich w polskich hotelach 3,58 mln, to już w 2008 o ponad 300 tys. mniej - 3,27 mln. W pierwszych miesiącach ubiegłego roku ich liczba utrzymywała się mniej więcej na poziomie sprzed roku (w lutym było ich nawet o 18 tys. więcej). Ale już od czerwca nocowało ich średnio 30-40 tys. mniej co miesiąc. Liczba turystów miała przełożenie na liczbę udzielonych noclegów, a pod tym względem niepokojące sygnały nadeszły nawet szybciej.
W 2008 r. w polskich hotelach udzielono 440 tys. noclegów więcej niż w 2007 (19,85 mln do 19,41 mln), ale już w przypadku gości zagranicznych odnotowano spadek o 570 tys. z 7,56 mln w 2007 r. do 6,99 mln rok później. Oznacza to, że jeszcze w 2008 r. Polacy nie odczuli globalnego kryzysu i wykupili w hotelach ponad milion noclegów więcej niż rok wcześniej. Rynek rósł dynamicznie przez pierwsze miesiące roku, z wyjątkiem marca (w styczniu hotele udzieliły ponad 270 tys. więcej noclegów niż rok wcześniej, w lutym i kwietniu blisko 160 tys., a w maju ponad 110 tys.).
Jednak już w miesiącach wakacyjnych wzrosty wyniosły zaledwie od 11 tys. w sierpniu do 35 tys. w lipcu, a od października hotele zaczęły odnotowywać spadek liczby udzielonych noclegów, np. w listopadzie o 62 tys. Szczególnie dotkliwie odczuły spadek noclegów obcokrajowców, najpierw niewielki: w styczniu udzielono im o 8 tys. mniej noclegów, w kwietniu o 11 tys., w maju o 6 tys. Jednak już na wakacje przestali przyjeżdżać do Polski: w czerwcu, sierpniu i wrześniu wykupili o 80 tys. mniej noclegów, a w lipcu o ponad 60 tys. (to o ok. 10 proc. mniej niż w tych samych miesiącach rok wcześniej).
W październiku było to już 134 tys., a listopadzie blisko 90 tys., czyli o ok. 20 proc. mniej. A I kwartał tego roku utrwalił tę tendencję. O ile w pierwszych trzech miesiącach 2008 r. wykupili oni w polskich hotelach blisko 1,3 mln noclegów, to w 2009 już tylko 1,1 mln, czyli co miesiąc o ok.70 tys. mniej (a przypomnijmy, w marcu w tym roku nie było Wielkanocy, Wielkanoc nadeszła w kwietniu). Ale jak pociesza Ireneusz Węgłowski, wiceprezes Orbis SA, w wywiadzie dla HOTELARZA w ubiegłym numerze: Dno już było. W kwietniu. Od maja spadki są już mniejsze.
Hotel polski: 54 pokoje, 105 miejsc
Według danych GUS na 31 lipca 2008 r. [...]
Ze wszystkich obiektów zbiorowego zakwaterowania (hotele, motele, pensjonaty, schroniska, kempingi, ośrodki wczasowe, kolonijne itp.) skorzystało w 2008 r. 19,6 mln gości, o 600 tys., . więcej niż rok wcześniej (wzrost o 3,2 proc.). W 2007 r. nocowało w nich blisko 1,5 mln turystów więcej niż w 2006 r. (wzrost o 8,1 proc.). Większość turystów na noclegi wybiera obiekty hotelowe (hotele, pensjonaty, motele i obiekty nieskategoryzowane). Skorzystało z nich 13,1 mln gości w porównaniu z 12,5 mln w 2007 r., w tym noclegi w hotelach wybrało 10,7 mln podróżnych, podczas gdy w 2007 o 400 tys. mniej - 10,3 mln. Tak więc mimo globalnego załamania ekonomicznego w drugiej połowie ubiegłego roku, polskie hotelarstwo (podobnie jak polska gospodarka), dawało sobie jakoś radę.Ale zawdzięczało to przede wszystkim turystyce krajowej, bo już od wiosny gości zagranicznych ubywało z miesiąca na miesiąc.
Dobra wiosna, latem niepokój, jesienią panika
Rok 2008 zaczął się dla polskich hoteli dobrze. Od stycznia do maja nocowało w nich od 60 tys. do 130 tys. turystów więcej niż rok wcześniej (z wyjątkiem marca, w którym w ub.r. przypadła Wielkanoc, podczas gdy zazwyczaj obchodzona jest w kwietniu). Ale od czerwca do września wzrosty te wynosiły już tylko 20-35 tys.
W październiku z hoteli skorzystało jedynie 9 tys. więcej gości niż w 2007 roku, w listopadzie było ich już o 12 tys. mniej, a w grudniu o 26 tys. Na te początkowo tylko spadki dynamiki, a w końcu spadki bezwzględne wpływ miała przede wszystkim zmniejszająca się liczba gości zagranicznych. O ile jeszcze w 2007 r. nocowało ich w polskich hotelach 3,58 mln, to już w 2008 o ponad 300 tys. mniej - 3,27 mln. W pierwszych miesiącach ubiegłego roku ich liczba utrzymywała się mniej więcej na poziomie sprzed roku (w lutym było ich nawet o 18 tys. więcej). Ale już od czerwca nocowało ich średnio 30-40 tys. mniej co miesiąc. Liczba turystów miała przełożenie na liczbę udzielonych noclegów, a pod tym względem niepokojące sygnały nadeszły nawet szybciej.
W 2008 r. w polskich hotelach udzielono 440 tys. noclegów więcej niż w 2007 (19,85 mln do 19,41 mln), ale już w przypadku gości zagranicznych odnotowano spadek o 570 tys. z 7,56 mln w 2007 r. do 6,99 mln rok później. Oznacza to, że jeszcze w 2008 r. Polacy nie odczuli globalnego kryzysu i wykupili w hotelach ponad milion noclegów więcej niż rok wcześniej. Rynek rósł dynamicznie przez pierwsze miesiące roku, z wyjątkiem marca (w styczniu hotele udzieliły ponad 270 tys. więcej noclegów niż rok wcześniej, w lutym i kwietniu blisko 160 tys., a w maju ponad 110 tys.).
Jednak już w miesiącach wakacyjnych wzrosty wyniosły zaledwie od 11 tys. w sierpniu do 35 tys. w lipcu, a od października hotele zaczęły odnotowywać spadek liczby udzielonych noclegów, np. w listopadzie o 62 tys. Szczególnie dotkliwie odczuły spadek noclegów obcokrajowców, najpierw niewielki: w styczniu udzielono im o 8 tys. mniej noclegów, w kwietniu o 11 tys., w maju o 6 tys. Jednak już na wakacje przestali przyjeżdżać do Polski: w czerwcu, sierpniu i wrześniu wykupili o 80 tys. mniej noclegów, a w lipcu o ponad 60 tys. (to o ok. 10 proc. mniej niż w tych samych miesiącach rok wcześniej).
W październiku było to już 134 tys., a listopadzie blisko 90 tys., czyli o ok. 20 proc. mniej. A I kwartał tego roku utrwalił tę tendencję. O ile w pierwszych trzech miesiącach 2008 r. wykupili oni w polskich hotelach blisko 1,3 mln noclegów, to w 2009 już tylko 1,1 mln, czyli co miesiąc o ok.70 tys. mniej (a przypomnijmy, w marcu w tym roku nie było Wielkanocy, Wielkanoc nadeszła w kwietniu). Ale jak pociesza Ireneusz Węgłowski, wiceprezes Orbis SA, w wywiadzie dla HOTELARZA w ubiegłym numerze: Dno już było. W kwietniu. Od maja spadki są już mniejsze.
Hotel polski: 54 pokoje, 105 miejsc
Według danych GUS na 31 lipca 2008 r. [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz