Wykładzinę widać wszędzie

Autor: Wiktor Kołakowski

Tłumią hałas, izolują ciepło, wychwytują kurz, łatwo je czyścić, a trudno się na nich przewrócić - nic dziwnego, że wykładziny dywanowe są wszechobecne w nowoczesnych hotelach. Jednak ta wszechobecność może sprawić hotelarzom problem - bo inna wykładzina potrzebna jest do pokoju, inna na korytarz, a jeszcze inna do sali konferencyjnej, nie wspominając o lobby czy restauracji. Do tego, znadując się niemal cały czas w zasięgu wzroku gościa decyduje też o jego wrażeniach estetycznych, jakie kojarzyć mu się będą z naszym hotelem. Jest się nad czym zastanowić.


Na co zwracać uwagę wybierając wykładzinę do swojego hotelu, z czego powinna być wykonana, jakie mieć parametry techniczne, jakie wymiary i jak je wyliczyć, skoro jest tyle różnorodnych powierzchni, jak to potem czyścić i naprawiać. No i, przede wszystkim, jaki wzór i kolor wybrać.


Naturalne, sztuczne, mieszane

- Przy wyborze wykładziny należy zwrócić szczególną uwagę na jej cechy techniczne oraz specyfikę pomieszczenia, w którym będzie ona użytkowana - tłumaczy Izabela Drewniak, manager branży w sklepach Komfort. Pierwszą kwestią jest zawsze wybór rodzaju wykładziny: z włókien sztucznych czy naturalnych. Tu większość ekspertów z branży jest zgodna: ze sztucznych, ponieważ mają one podwyższone parametry wytrzymałościowe. A skoro ze sztucznych, to z jakich: polipropylenowych czy poliamidowych (są to rodzaje polimerów - substancji chemicznych o bardzo dużej masie cząsteczkowej). - Wykładziny poliamidowe wykazują się najwyższą odpornością na zużycie.


Włókna polipropylenowe nie spełniają norm wytrzymałościowych ważnych dla hotelu oraz trwale się odkształcają - mówi Mariusz Gontarz z działu marketingu firmy Polmaster, zajmującej się dystrybucją wykładzin. Poliamidy posiadają bardzo dużą wytrzymałość mechaniczną na tarcia i ścieranie, nie zostaną też tak łatwo wydeptane, ponieważ włókna poliamidowe są bardziej elastyczne. Na wykładzinach polipropylenowych z czasem widoczne będą tzw. ścieżki komunikacyjne.


W wykładzinach do obiektów użyteczności publicznej często miesza się wełnę z poliamidem, który zapewnia im niezbędną trwałość. - Mieszanki 80 proc. wełny i 20 proc. poliamidu są tak samo efektowne, jak wykładziny czysto wełniane o podwyższonej wytrzymałości, natomiast koszt ich zakupu jest niemal dwukrotnie niższy - przekonuje Izabela Drewniak. Zdaniem Mariusza Gontarza, takie mieszanki mają wyższą odporność np. na upadek żaru z papierosa, ale za to bardziej chłoną wilgoć oraz zapachy otoczenia, jak też są bardziej wymagające w czyszczeniu i eksploatacji. - Powierzchnia włókna powinna być dodatkowo zabezpieczona powłoką ochronną na bazie teflonu, która stanowi barierę zarówno dla brudu, jak i ułatwia jego usuwanie - dodaje Jarosław Rogowski, dyrektor firmy Sit-In, produkującej wykładziny.


Wytrzymałość, sprężystość, podkład

Oczywiście przy wyborze wykładzin do hotelu należy pamiętać, w jakich pomies [...]