Autor: Rafał Szubstarski
W ubiegłym roku z polskich hoteli skorzystało 4,3 mln obcokrajowców, o 300 tys. więcej niż w 2012 roku. Ze wszystkich obiektów w noclegowych skorzystało ponad 5,2 mln, podczas gdy rok wcześniej ich liczba nie przekroczyła 5 mln. To bardzo dobra informacja dla hotelarzy, bo cudzoziemcy stanowią najlepszą, bo zazwyczaj najwięcej płacącą grupę gości. A rozbudowana dynamicznie w ostatnich latach baza hotelowa bez ich rosnącej liczby miałaby problem.
W ubiegłym roku ze wszystkich obiektów noclegowych skorzystało w Polsce 23,4 mln gości, wśród których 22 proc. stanowili obcokrajowcy. Większość z nich na noclegi wybiera hotele, gdzie stanowią blisko 30 proc. gości. I hotelarze liczą na to, że ten procent będzie rósł. To miał być jeden z głównych długofalowych efektów Euro 2012, po którym cudzoziemcy zachwyceni polskimi krajobrazami, drogami, dworcami, gościnnością i generalnie cywilizowanymi warunkami, których nie spodziewali się po Polsce, mieli tłumniej przyjeżdżać nad polskie morze, w góry i na Mazury, a także do miast, aby podziwiać ich zabytki i nocne kluby. I na razie wygląda na to, że efekt zadziałał. Według wstępnych wyników badań rok 2013 okazał się dla zagranicznej turystyki przyjazdowej lepszy niż rekordowy 2012. Do Polski przyjechało 15,8 mln turystów (osób, które spędziły w Polsce co najmniej jedną noc), o 7 proc. więcej niż rok wcześniej, a liczba przyjazdów cudzoziemców do Polski wzrosła o ok. 9 proc., do 72,3 mln.
Polska to nie kraj dla turystów?
Polska, mimo wszystkich swoich atrakcji związanych z naturą, kulturą i historią nie zalicza się do najbardziej atrakcyjnych krajów turystycznych. Dotychczas traktowana była na zasadzie: na wakacje letnie za zimno, na zimowy wypad w góry – za niskie góry, na wypad do „dzikiego kraju na Wschodzie” – za mało dziki i za mało na Wschodzie, na turystykę kulturową – za mało kultury, na turystykę historyczną – za mało historii, a na turystykę miejską – za małe miasta, bez bogatej kultury i historii.
Te stereotypy udało się przełamać tylko Krakowowi, ale głównie wśród angielskich kawalerów, którzy mieli bliżej i taniej niż do Pragi. Ten wizerunek zaczął się ostatnio zmieniać i cudzoziemcy powoli doceniają atrakcje oferowane przez Polskę na różnych polach, ale nadal wśród głównych celów przyjazdów częściej deklarowane są „sprawy służbowe” (23 proc. według badania Activ Group z 2013) niż „turystyka, wakacje, zwiedzanie” (22 proc.). I tu jest pole do popisu dla hoteli, których jakość i oferta mo [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz