Tegoroczny finał Super Bowl, czyli mecz o mistrzostwo amerykańskiej NFL nie okazał się sukcesem dla hoteli w Nowym Jorku i New Jersey. Obłożenie podczas weekendu kiedy rozgrywano finał wyniosło 61 proc. w hrabstwie Bergen (stan New Jersey), 79 proc. w obszarze Times Square w Nowym Jorku, a 75 proc. na Manhattanie, wynika z analiz firmy STR Global, o których pisze Los Angeles Time.
Fot. eileenploh, Pixabay
Podczas ubiegłorocznego finału Super Bowl w Nowym Orleanie obłożenie sięgnęło 99 proc., a rok wcześniej kiedy finał rozgrywany był w Indianapolis 91 proc.
"Jedną z możliwych przyczyn niższego obłożenia w tym roku jest to, że obszar Nowego Jorku i New Jersey ma znacznie bogatszą bazę hotelową niż ubiegłoroczne destynacje." powiedział Christopher Heywood ,rzecznik NYC & Co , organizacji zajmującej się turystyką miasta. Heywood dodał, że Nowy Jork wprowadził w samym tylko ubiegłym roku około 5800 pokoi hotelowych, co daje w sumie około 96 000 pokoi - trzy razy tyle ile w Nowym Orleanie lub Indianapolis.
Hotelarze w Nowym Jorku nie odnotowali również znaczących wzrostów średnich cen. Podczas Super Bowl w 2012 roku w Indianapolis, dzienne stawki hotelowe wzrosły o niemal 200 proc., a przychód na pokój wzrósł o astronomiczne 900 proc. "Ale w Nowym Jorku, gdzie ceny hoteli należą do najwyższych w kraju, stawki dzienne podczas ostatniego Super Bowl wzrosły tylko o 100 proc., a dochód za pokój o 137 proc.", powiedział Carter Wilson , dyrektor STR Analytics.
Dodaj komentarz