Autor: Jakub Wajdzik
Na przestrzeni ostatnich trzech lat zdarzyło mi się
korzystać z kilkudziesięciu obiektów hotelarskich o różnym standardzie na terenie naszego kraju. O ile zazwyczaj nie można już narzekać na ich
czystość, wyposażenie czy brak ciepłej wody
w łazience, to jednak często szwankuje jedna,
ale jakże kluczowa rzecz. Śniadania. Słowo
to dla wielu obiektów stanowi nie lada wyzwanie,
a próba zrozumienia podstawowej potrzeby
gościa to wciąż dla sporej grupy hotelarzy czarna magia. A tak naprawdę gość hotelowy chce po prostu rano coś przekąsić, nic więcej. Myślą Państwo, że przesadzam? Oto tylko kilka przykładów.
Źródłem wielu anegdot wciąż pozostaje wizyta w eleganckim motelu zlokalizowanym 30 km od Poznania. Z łezką w oku wspominam śniadanie, choć może to słowo nie oddaje całości gastronomicznej twórczości obiektu. Skoro świt stawiamy się wraz z ekipą w restauracji. Tradycyjnie śniadanie nie jest w cenie, ale nas to nie zraża. Wysupłałem całe 18 PLN (a było to trzy lata temu) i dostaję swój upragniony zestaw kontynentalny, składający się z: kajzerki, plasterka wysuszonej wędliny, żółtego sera i porcji masła. Ekspedientka za barem rzuca jeszcze pytanie: "Kawa czy herbata?". Oczywiście, jako człowiek znający się ciut na zasadach żywienia, świadomy swego wyboru, wybieram oczywiście niezdrową kawę na dzień dobry. I to był błąd, bo dodatkowo poprosiłem o śmietankę.
Spo [...]
Źródłem wielu anegdot wciąż pozostaje wizyta w eleganckim motelu zlokalizowanym 30 km od Poznania. Z łezką w oku wspominam śniadanie, choć może to słowo nie oddaje całości gastronomicznej twórczości obiektu. Skoro świt stawiamy się wraz z ekipą w restauracji. Tradycyjnie śniadanie nie jest w cenie, ale nas to nie zraża. Wysupłałem całe 18 PLN (a było to trzy lata temu) i dostaję swój upragniony zestaw kontynentalny, składający się z: kajzerki, plasterka wysuszonej wędliny, żółtego sera i porcji masła. Ekspedientka za barem rzuca jeszcze pytanie: "Kawa czy herbata?". Oczywiście, jako człowiek znający się ciut na zasadach żywienia, świadomy swego wyboru, wybieram oczywiście niezdrową kawę na dzień dobry. I to był błąd, bo dodatkowo poprosiłem o śmietankę.
Spo [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.
Prenumerata HOTELARZA to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
Dodaj komentarz